Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Wartości anty-europejskie

Dzisiejsza "Rzepa" zamieściła tekst - bardzo skrótowo wyjaśniający, że żyjemy w ustroju niewolniczym. Kto widział moje typowe wystąpienie - ten wie wszystko.
Oto tekst, jaki powinien być, gdybym go na siłę nie streszczał...

"Najgorszym rodzajem niewolnictwa jest sytuacja, w której niewolnicy nie zdają sobie sprawy, że są niewolnikami"
Stefan Kisielewski
P.Alan Juppé oznajmił, że do Unii Europejskiej będą mogły należeć wyłącznie państwa, które swoim „obywatelom” narzucają „wartości europejskie”. Więc parę słów o tych wartościach.
W Europie istotnie obowiązywał pewien wspólny zespół wartości, odziedziczony jeszcze z Babilonu i Egiptu, przyjęty przez Żydów, Rzymian, Greków, zmodyfikowany istotnie przez chrześcijaństwo. Była to wspaniała cywilizacja. Najlepsza na świecie. Skąd to wiemy? Bo to ona opanowała cały świat.
Gdzieś 150 lat temu pojawili się „postępowcy” - czyli ludzie chcący cofnąć (Cofnąć? Historia kołem się toczy...) nas do czasów prymitywu. Po sześciu raptem pokoleniach udało im się: wartości europejskie zastąpili dokładnie odwrotnymi.
Oto ich zestaw:

Zasada Najważniejsza, podstawa suwerenności człowieka: "VOLENTI NON FIT INIURIA” („Chcącemu nie dzieje się krzywda”) została zastąpiona zasadą Państwa Opiekuńczego – które „dla mojego dobra” może mi zakazać pływania, palenia, nakazać zapinanie pasów i ubezpieczenie się w ZUSie. To oznacza niewolnictwo: tylko w niewolnictwie Pan może decydować za swoją własność.

Zasada „Morderca musi zostać zabity” została zastąpiona zniesieniem kary śmierci. Oznacza to cofnięcie się do czasów sprzed Hammurabiego. Tylko prymitywne plemiona nie znają kary śmierci. Na próżno wielki myśliciel, śp.Karol de Maistre, ostrzegał: „Znieście karę śmierci – a przekonacie się, że rozpadnie się cały porządek społeczny”. No, to przekonujemy się.

Zasada: „Kto nie chce pracować, niech też i nie je” została zastąpiona zasiłkami dla bezrobotnych i kartkami żywnościowymi. Bajka o koniku polnym i mrówce została usunięta ze szkół. Skutek: powszechna demoralizacja – i zalew Europy przez tych, co też by chcieli nic nie robić, a jeść.

Zasada, że rodzina ma głowę, podejmującą decyzje – została zastąpiona zasadą „dialogu”. Od czego nieustanne kłótnie i demoralizacja dzieci w rodzinie.

Zasada, że kobieta ma przywileje, została zastąpiona zasadą, że ma równe prawa – czyli... musi harować. Od czego rozwaliło się życie rodzinne i dzieci straciły dom. Bo dom – to jest dziupla, do której samiec wprowadza samiczkę. Nie ma kobiety – nie ma domu. Jest skorupa.

Zasada, że dzieci należą do rodziny została zastąpiona zasadą, że dzieci należą do Pana. To Pan decyduje, czy je zaszczepić i na co, to Pan decyduje, czy i w jakim wieku posłać do jakiej szkoły. W niewolnictwie jest to słuszne, bo dziecko, gdy podrośnie, będzie pracowało na Pana, a nie na utrzymanie rodziców. Pan, oczywiście, może też zabrać dziecko jednej rodzinie i przekazać drugiej lub oddać do Pańskiej placówki wychowawczej.

Zasada dysedukacji została zastąpiona zasadą koedukacji. Oznacza to cofnięcie się o jakieś 4000 lat. Poziom szkół żeńskich i męskich jest znacznie wyższy, od poziomu szkół koedukacyjnych – ale Pan chce, by jego niewolnicy byli głupi i ciemni. Jeśli nie pomaga koedukacja – Pan wprowadza do klas dzieci upośledzone umysłowo – i zasada „Z kim przestajesz, takim się stajesz” pomalutku robi swoje.

Zasada: „Chłopiec ma być agresywny”; ma się bić w obronie Honoru, Prawdy, Wiary, Ojczyzny, w obronie kobiet i dzieci została zastąpiona odwrotną: męską agresję trzeba tępić! . Już w żłobkach chłopców się psychicznie owałasza. Dlaczego? Pan boi się buntu niewolników – to oczywiste. Dawniej Panowie musieli mieć niewolników bitnych - by ich bronili przed atakiem z zewnątrz. Obecnie nie muszą, bo zawarli umowę o niezmienianiu siłą granic w Europie...

Zasada, że ludzie wolni mają broń i ćwiczą się w jej użyciu została zastąpiona zakazem jej posiadania. Prawo do posiadania broni to najważniejsza różnica między statusem niewolnika, a człowieka wolnego. Cóż: Panowie boja się (jakże uzasadnionego!) buntu niewolników...

Zasada, że o polityce decydują mężczyźni została zastąpiona uprzywilejowaniem kobiet, wciąganiem ich na siłę do polityki. To oczywiste: kobiety będą głosowały za państwem opiekuńczym... I są mniej skłonne zbuntować się przeciwko Panu.

Zasada, że homosie żyją sobie spokojnie („Don't ask – don't tell” - i w ogóle tolerancji dla nieszkodliwych zboczeń) została zastąpiona natrętnym narzucaniem homoseksualizmu jako „normalności”!!

Zasada: „Jak sobie pościelesz – tak się wyśpisz!” została zastąpiona zasadą polegania na Panu. Ludzie wolni nie mieli emerytur: sami troszczyli się o zabezpieczenie swojej starości. Niewolnik nie musi: w ustroju niewolniczym Pan ma obowiązek zapewnić niewolnikowi utrzymanie do końca dni jego.

Zasada: „Kto nie ryzykuje – ten nie je” została zastąpiona zasadą „Przezorny zawsze ubezpieczony”. Tymczasem cały postęp pochodzi z ryzyka!! Dla mężczyzn ryzyko jest czymś normalnym: ostatecznie nie boimy się wskoczyć na motor i gnać po szosie, choć nikt nam za to nie płaci.

Zasada: „Mężczyzna powinien ryzykować życiem w obronie kobiet, dzieci i wartości, w które wierzy” została zastąpiona zasadą: „Życie ludzkie jest najwyższą wartością”. W konsekwencji np. szef Związku Zawodowego Żołnierzy Zawodowych Królestwa Danii na konferencji prasowej oświadczył, że na wypadek wojny pierwszym obowiązkiem żołnierza jest... wywiesić białą flagę!! I nawet z wojska nie można go było wyrzucić – działacz związkowy!! Zresztą miał rację: jedynym sposobem uniknięcia straty bezcennego życia ludzkiego jest natychmiastowe poddanie się.

Zasada wiary w Boga - została zastąpiona forsowanym przez Unię ateizmem.

Zasada hierarchii i autorytetu, gdzie decydował jeden człowiek – na ogół: monarcha – została zastąpiona przez demokrację. W efekcie rządzi Większość – a głupich jest znacznie więcej, niż mądrych. Poziom życia politycznego spada dramatycznie, co widać np. po debatach Clintonowa-Trump. W praktyce jednak wszystko dzieje się tak, jak przewidział Arystoteles, czy któryś z Jego epigonów: „Demokracja – to rządy osłów, prowadzonych przez hieny”. Paradoksalnie państwo działa w miarę sprawnie, gdy zawłaszczy je jakiś rozsądny KGBista, jak JE Włodzimierz Putin...

W sumie: właściwie WSZYSTKIE wartości europejskie zostały zastąpione ODWROTNYMI, „wartościami” socjalistycznymi. To, co propaguje Unia, to anty-cywilizacja. A jeśli wartości europejskie były najlepsze, to „wartości unijne”, jako dokładnie odwrotne, są najgorsze.
Więc proszę się nie dziwić, gdy obecnie to NAS kolonizują Arabowie, Berberowie, Chińczycy, Druzowie... ...Watutsi, Xhosa, Yoruba i Zulusi.


© Janusz Korwin–Mikke
21 października 2016
źródło publikacji:
www.korwin-mikke.pl





Ilustracja © brak informacji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2