Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Indie kontra McDonald's: ⅕ ludzkości bez Big Mac'a?

Ciekawa sytuacja prawna (i ekonomiczna) wydarzyła się w Indiach. Już w czerwcu 43 restauracje McDonald'a w stolicy Indii, Nowym Delhi, zostało zamkniętych z powodu wygaśnięcia (i celowego nie przedłużenia) licencji franczyzowych. Zaś tydzień temu korporacja McDonald's India oficjalnie zerwała umowę franczyzową z pozostałymi 169 punktami gastronomicznymi ulokowanymi w północnych i wschodnich Indiach i zarządzanymi przez Connaught Plaza Restaurant Ltd. (CPRL) w związku z naruszeniem warunków umowy i zaleganiem z płatnościami, w tym za niepłacanie opłat licencyjnych przez ostatnie dwa lata.

Sytuacja ta jest w bezpośrednim związku z postanowieniem Krajowego Trybunału Pracy (NCLT) w sprawie przywrócenia partnera spółki Vikrama Bakshi jako dyrektora zarządzającego spółką joint venture Connaught Plaza Restaurants Ltd. (CPRL), będącej równorzędnym partnerem McDonald'a w tym joint venture.
Przedstawiciel McDonald's India natychmiast zapowiedział, że zaskarży tę decyzję do Krajowego Trybunału Apelacyjnego:
- Mamy prawo [odwołać się] i odwołamy się od decyzji NCLT - powiedział w oświadczeniu.
Bakshi, który został usunięty z zarządu joint-venture w sierpniu 2013 r., został oficjalnie przywrócony w zarządzie CPRL. Ponadto Krajowy Trybunał Pracy (NCLT) nałożył na McDonald'a grzywnę w wysokości miliona rupii (Rs 10 lakh = około 15,000 dolarów USA) i m.in. stwierdził w swym uzasadnieniu, że ​​sieć restauracji "nie powinna ingerować" w funkcjonowanie CPRL.

Jednocześnie w ubiegły poniedziałek McDonald's zerwał umowę franczyzową ze 169 placówkami prowadzonymi przez CPRL na północy i wschodzie Indii, nie zezwalając tej spółce (przypomnę: swemu partnerowi joint-venture) na dalsze korzystanie z własności intelektualnych McDonalda w całym regionie po upływie 2 tygodni od wypowiedzenia umowy (to jest od 6 września 2017 r).
Tak śmiała decyzja, jeśli rzeczywiście będzie podtrzymana i wyegzekwowana, będzie równoznaczna z faktycznym pozbawieniem od września tego roku aż około ⅕ ludzkości (jakim są mieszkańcy Indii) dostępu do restauracji McDonald's - posunięcie ekonomiczne dotąd niespotykane na taką skalę w gospodarce i historii żadnej korporacji, gdyż np. przez cały okres trwania II wojny światowej franczyza Coca-Coli w Niemczech nie została zlikwidowana nawet po oficjalnym wybuchu wojny między III Rzeszą i USA.

Indyjski sąd Krajowego Trybunału Apelacyjnego będzie miał do rozwiązania ciekawy także pod względem wykładni prawnej przypadek do rozwiązania: czy zagraniczny partner-licencjodawca w równorzędnej spółce joint-venture z krajowym partnerem-licencjobiorcą może jednostronnie zabronić mu dalszej działalności gospodarczej (niezależnie od przyczyn takiej decyzji partnera-licencjodawcy) i de facto doprowadzić tym samym licencjobiorcę do natychmiastowej ruiny? Jeżeli indyjski sąd uzna, że McDonald's nie miał prawa tego robić, to ciekawe będzie, w jaki sposób uzasadni możliwość dalszego używania np. znaku towarowego McDonald'a przez CPRL pomimo braku licencji McDonald'a, co będzie musiało wywołać reakcję Rządu USA na tak jawne naruszenie praw własności amerykańskiej firmy przez Indie. Nietrudno tez wyobrazić sobie perturbacje natury politycznej, jakie będą musiały wyniknąć z decyzji odwrotnej w przypadku, gdyby indyjski sąd uznał jednak zasadność zerwania umowy licencyjnej przez McDonald'a i tym samym uznał zasadność doprowadzenia do bankructwa krajowej korporacji na żądanie jej zagranicznego partnera...

Pomimo, że sprawa ta jest zupełnie przemilczana w mediach amerykańskich (i polskich), będzie ona miała niezmiernie ważne implikacje na działalność międzynarodowych spółek typu joint-venture m.in. także w Polsce, gdyż niezależnie od wyroku, jaki zapadnie przed hinduskim Krajowym Trybunałem Apelacyjnym, zarówno akceptacja jak i odrzucenie wyroku hinduskiego sądu przez samego McDonald'a będą stanowić przypadek, do którego z pewnością będą powracały i nawiązywały inne podobne sprawy w przyszłości.


© Sunt Facta
Manhattan, 28 sierpnia 2017 (otrzymane przez email 29.08.)
specjalnie dla Ilustrowany Tygodnik Polski ☞ tiny.cc/itp2


Creative Commons License
Wolne do kopiowania na tej samej licencji: CC-BY-NC-ND
(Creative Commons Licence - By Attribution, No Commercial Use, No Derivatives -
polskie tłumaczenie tutaj)





Ilustracja © brak informacji / India Tribune

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2