„Katastrofa Brexitu rozwiązuje ręce prezesowi PiS. Europejskie instytucje i ośrodki polityczne maja teraz większe zmartwienie niż grożący Polsce autorytaryzm (…) Po Brexicie zarówno Bruksela jak i Berlin – zamiast pytać Waszczykowskiego o Trybunał Konstytucyjny, ustawę inwigilacyjną i inne grzeszki – zajmą się ratowaniem z brexitowego pogorzeliska resztek kosztowności i mebli, które pozwoliłyby przetrwać i integrować się nie tyle nawet całej Unii, ile przynajmniej rdzeniowi UE, czyli strefie euro. Znienawidzony przez Kaczyńskiego gorset unijnej i zewnętrznej kontroli po Brexicie znów się rozluźnił (…) Brexit rozwiązał Jarosławowi Kaczyńskiemu ręce. Teraz każdy swój błąd, każde zaniechanie czy polityczne nadużycie może propagandowo zakryć widmem nadciągającej ogólnoeuropejskiej katastrofy. Zostajemy z nim w Polsce coraz bardziej sami, coraz bardziej przyciśnięci do muru. Nawet bez liberalnej opozycji – wystarczająco aktywnej, dogadanej, a rozumiejącej powagę sytuacji”.
Ostra krytyka stanu UE przez J. Kaczyńskiego
17 czerwca 2016 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu Michałowi Szuldrzyńskiemu z ‘Rzeczpospolitej” pt. „Musimy wyjść z inicjatywą zmian UE”. Jak stwierdził Kaczyński : „Polska musi wyjść z inicjatywą i przedstawić jasną drogę przemian. Bo trzeba sobie jasno zdać sprawę, że pewna wizja Unii, forsowana od traktatu lizbońskiego przegrała (…) Trzeba (…) osłabić nacisk biurokratyczny ze strony Brukseli. Przecież ta gigantyczna produkcja prawa to efekt biurokratycznego działania Unii Europejskiej. To dla wielu jest nie do wytrzymania, to ogranicza możliwości rozwoju, spowalnia inwestycje itd. Za pieniądze Unii funkcjonują dziś dziesiątki tysięcy urzędników europejskich (…) Część przepisów nie jest nawet zgodna ze zdrowym rozsądkiem(…)”J. Kaczyński o eksploatacji Polski i potrzebie rozliczenia
Warto zwrócić uwagę na najnowszy wywiad prezesa PIS J. Kaczyńskiego , udzielony Piotrowi Semce z „Do Rzeczy” (nr z 27 czerwca b.r.) pt. „Wiem, że nie będzie łatwo „ Kaczyński, który w ostatnich miesiącach często mówił o eksploatowaniu Polski z zewnątrz, tym razem stwierdza bardzo konkretnie, o co muc chodzi, akcentując : „To, że z Polski wyprowadza się dziesiątki miliardów złotych bez opodatkowania i pod różnymi fałszywymi tytułami w rodzaju usług prawnych, konsultacji… Przenosi się całe przynoszące duże zyski interesy, np. obsługę kart kredytowych z filii Polski do centrali, która na tym zarabia. Takich zabiegów jest mnóstwo i kosztują nas one ogromne pieniądze, które można by opodatkować, gdyby były zyskiem. Wyzysk, wymuszanie niskich płac – to wszystko elementy eksploatowania Polski, na które tamta władza z chęcią się zgadzała i na co zgadza się zaangażowany w to establishment. (Podkr,.-J.R.N.).Ogromnie cieszę się, że Jarosław Kaczyński tak mocno krytykuje od kilku miesięcy eksploatację Polski z zagranicy. Dziwie mnie tylko, że jakoś dziwnie wciąż milczą w tej sprawie kompetentni szefowie resortów gospodarczych. Nie dostrzegają tego, co Kaczyński ?
W tym samym wywiadzie prezes PiS J. Kaczyński bardzo ostro zaakcentował potrzebę rozliczenia z tymi, którzy niszczyli Polskę. Powiedział m.in. o Tusku : „Nikt nie rozwalił Polski tak jak on,. Wychodzi to w nowych odsłonach i będzie ich jeszcze wiele (…) Mam nadzieję, że poniesie odpowiedzialność za to, co zrobił (…) W polskiej historii zbyt łatwo wybaczano, zapominano i nie przynosiło to nam dobrych efektów. Tego, co się wydarzyło w ciągu ostatnich ośmiu lat, nie można zapomnieć. Mówię zarówno o wielu przestępstwach o charakterze gospodarczym, jak i niespodziewanej śmierci różnych ludzi, które to tajemnicze wypadki nigdy nie zostały wyjaśnione (…) Choćby Andrzeja Leppera, ale też wielu ludzi związanych ze Smoleńskiem”.
R. Petru jako „wioskowy głupek”
Świeżo wydany nowy tygodnik prawicowy „Polska bez cenzury” bez ogródek dokłada luminarzom lemingowej opozycji. W pierwszym numerze tego tygodnika spotykamy niezwykle ostry tekst na temat szefa „Nowoczesnej:” Ryszarda Petru z jakże wymownym tytułem „Nowa klasa ciemniaków”. Autor tekstu Marcin Hałaś, skądinąd bardzo popularny publicysta „Warszawskiej Gazety”, pisze m.in. : „Niektóre wypowiedzi Ryszarda Petru pokazały, że jest on nie tyle „młody, wykształcony”, ale w średnim wieku i niedouczony. Z angielszczyzną ma problemy, a w kwestii erudycji kulturowej pozostaje wioskowym głupkiem…Wyglądał- co najmniej jak projekt na polskiego Kennedyego. Gdyby milczał – pozostałby mędrcem. Gdy zaś popatrzono mu w życiorys – okazało się, że to raczej bliska nam geograficznie „matrioszka”, w środku której siedzi…Leszek Balcerowicz. Petru to bowiem dawny teczkowy Balcerowicza (od noszenia teczki za ojcem polskiej transformacji, dawny działacz Unii Wolności (… ) W kwestii erudycji kulturowej pozostaje wioskowym głupkiem („Jarosław Kaczyński przejechał się na Rubikoniu”.) Kiedy palnął, że w Polsce obowiązuje wciąż Konstytucja 3 Maja – zaczęliśmy nawet tęsknić za wiedzą magistra Bronisława Komorowskiego (…) Przedstawiciele tych elit (…) – jak Maciej Stuhr gotowi są wygadywać, iż „Polacy pod Cedynia przywiązywali dzieci do tarcz”, a w czasie wojny mordowali Żydów. Patrząc na Petru i Stuhra, na wszystkie „myszki agresorki” z nowoczesnej – można śmiało stwierdzić, że oto ciemniacy znów walczą o władzę (…) Petru (…) zostanie w pamięci jako bohater kartoflanych memów. Jak się jest ciemniakiem – lepiej w banku siedzieć, niż do polityki się pchać”.Jan Olszewski: na tle R. Giertycha „Bolesław Piasecki był człowiekiem honoru”
B. premier Jan Olszewski snuje kolejny ciąg wspomnień politycznych na łamach dodatku do „Rzeczpospolitej’ –„Plus-Minus” z 25 – 26 czerwca 2016 pr. „Prezydentura Kwaśniewskiego była mniej szkodliwa niż Wałęsy”. Jedno z ciekawszych spostrzeżeń Olszewskiego odnosi się do Romana Giertycha. Olszewski mówi w wywiadzie dla Elizy Olczyk m.in. : „Poznałem przy tej okazji pana Giertycha i powiem pani, że moim kolegom z punktu powiedziałem, żeby dali sobie spokój a LPR, bo w tej formacji nie mają przyszłości (…) Moja prognoza szybko się zresztą sprawdziła, bo w krótkim czasie wszyscy ludzie spoza kręgu Giertycha z tego klubu albo wyszli, albo zostali wyrzuceni. Roman Giertych to typ człowieka, który uważa, że jeśli coś jest w jego interesie, to jest to w interesie nie tylko Polski, ale i Pana Boga.(Podkr.- J.R.N.) Znając działalność Bolesława Piaseckiego i Romana Giertycha, odnoszę wrażenie, że Piasecki był człowiekiem honoru”.Kolejne głupawe kłamstwo L. Wałęsy
Warto zwrócić uwagę na kolejne kłamstwo Wałęsy, zdemaskowane przez pw w tekście „Łajdak „Bolek „ znowu przyłapany na ohydnym kłamstwie” (Warszawska Gazeta” 24 czerwca 2016 ). Autor tekstu pisze o Wałęsie „ (…) W wywiadzie dla „Polska the Times” powiedział ; ‘jak widzę, co się dzieje w Polsce, to myślę, że zostanę przymuszony do tego, żeby się jeszcze raz włączyć. To mi zresztą przepowiedział Ojciec Święty. Umierając, mówił:” „Ty będziesz jeszcze potrzebny” I zastanawiam się, jak Ojcu Świętemu znowu udało się trafić.” (…) To prawda, że Wałęsa spotkał się z papieżem na miesiąc przed jego śmiercią, tylko, że papież nie mógł już wtedy nic powiedzieć, bo nie mógł już mówić. Przyznał yo zreszta sam „Bolek” kilka lat temu w wypowiedzi dla PAP: „Był już bardzo słaby, nie mógł mówić, opowiadałem mu więc o Polsce, a papież tylko kiwał głową. Nie odkryjemy Ameryki, mówiąc, że Wałęsa jest zwykłym łajdakiem i patologicznym kłamcą”,Jubileusz znakomitego karykaturzysty Andrzeja Krauze
Dodatek do „Rzeczpospolitej” ‘ „Plus Minus” z 25-26 czerwca br. z uzasadnioną satysfakcją obchodzi jubileusz 15-lecia współpracy świetnego karykaturzysty Andrzeja Krauze z „Rzeczpospolitą”. Przy okazji redakcja przypomina kilka jego znakomitych karykatur. Jedna z nich pokazuje mężczyznę z kozą, który wskazuje na pobliską parę dwóch mężczyzn biorących ze sobą ślub. Mężczyzna obiecuje kozie: „Jeszcze tylko ci panowie wezmą ślub ,zaraz potem my !” Oczekuję na wściekły atak gejów na „Rzeczpospolitą” za mniemaną homofobię!
© Jerzy Robert Nowak
28 czerwca 2016
źródło publikacji:
www.jerzyrnowak.blogspot.com
28 czerwca 2016
źródło publikacji:
www.jerzyrnowak.blogspot.com
Ilustracja © www.newsweek.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz