List przytaczam w całości, moje uwagi dodaję kursywą.
Drogi Panie Jerzy.
Bardzo ciekawy artykuł, ale niestety nie będzie miał większego znaczenia dla budowy w Polsce, przeniesionych 20 elektrowni atomowych z Niemiec. Jak już zbudują jedną to otworzą furtkę dla następnych.
JJ. – Niezupełnie to jest prawda. A konkretnie pierwsza cześć zdania jest stuprocentową prawdą. Ja także uważam, ze kontrakty podpiszą i opodatkują społeczeństwo na te następne 50 – 70 miliardów złotych. Czyli tak naprawdę zrobią z naszych wnuków niewolników.
Ale zrobią to z powodu koncernu Westinghausen, który posiada monopol na elektrownie atomowe. Niemcy w tej dziedzinie już się nie liczą. Poza tym reaktora raz wykorzystanego raczej się przenieść do innego kraju nie da, to nie spalarnia śmieci czy stara fabryka okien plastikowych.
Do dnia dzisiejszego nie rozliczono tzw. budowniczych Żarnowca i żaden z kolejnych rządów nawet nie pofatygował się przez ćwierć wieku o dokonanie takiego podsumowania. To jednoznacznie świadczy o ciągłości rządów, bez względu na to co polskojęzyczne gazety, niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem wypocą.
W Japonii rząd podjął zdecydowane środki w sprawie awarii w elektrowni. Powstały nowe przepisy całkowicie zabraniające [pod karą więzienia]! pisania, mówienia czy informowania o elektrowni w Fukushimnie. Jedyny wyjątek stanowi TEPCO i informacje podawane przez korporację.
JJ. – Nie jest to nic niezwykłego. Zarówno w USA po katastrofie w Three Miles Island, jak i w Sowietach po Czernobylu, ani w POlsce nic nie można było publikować. Elektrownie atomowe są pod kontrolą wojska i jak oni to sobie ubzdurali stanowią o bezpieczeństwie narodowym. Pojęcie bezpieczeństwa narodowego pozwala ukryć każdy szwindel, każdy przekręt, ponieważ nie jest zdefiniowane i w związku z tym każdy troll może je dowolnie interpretować w zależności od telefonu jaki otrzymał.
Co do oczyszczania zagrożonych terenów i likwidacji elektrowni znaleziono równie dobre rozwiązanie. Koszty są niewyobrażalne coś około planowanych 500 000 000 000 dolarów, więc pokryje je społeczeństwo, poprzez podniesienie podatku o 100%. Do tej pory w Japonii był podatek VAT 5% i został podniesiony do 8%. W tym roku podniesiono go o dodatkowe 2% aby dobić do 10%. Te dodatkowe 5% podatku będzie przeznaczone na likwidację elektrowni w Fukushimie. Proszę sobie wyobrazić w wyniku awarii w POLSCE PODNIESIONO BY PODATEK VAT O 100% DO 46%!
JJ. – Bez komentarza, ale przypomnę w Japonii VAT to było przed katastrofą tylko 5 %, a u nas się mówi cały czas o dwucyfrowym podatku. Podniesienie do 23% miało być na dwa lata od 2011r. a już jest 5. Żadna partia ani partyjka nie rusza problemu dotrzymania słowa przez kolejne rządy. A w średniowieczu to była tylko 10 – cina. Za rozbiorów to było tylko 15 – 18%. Nawet Hitler nie przekraczał z podatkiem 33 %. 33% podatek był najwyższym w okupowanej Europie z powodu walk partyzanckich. A obecnie w wolnym kondominium płacimy ponad 50% podatek, a faktycznie podobno 80%. To tak na marginesie abyś Czytelniku wiedział gdzie żyjesz.
Dodatkowo dochodzi niewyobrażalna korupcja. W miejscu dużych pieniędzy dochodzi do żonglowania kontraktami. Pierwsze rządowe pieniądze biorą podstawione przez polityków firmy, angażujące podwykonawców, angażujące innych podkontraktorów itd. A likwidację problemu wykonują nisko opłaceni pracownicy [podobną praktykę stosuje się przy budowie np. polskich autostrad], gdzie firmy wykonujące właściwe prace ledwie zarabiają, albo nie dostają żadnej kasy i bankrutują a rząd wypłaca miliardowe sumy dla firm, które jedynie zatrudniają podkontraktorów.
JJ. – Jakie to dziwne w tym kraju samurajów korupcja? Ale 80 lat okupacji amerykańskiej wprowadziło odpowiednie zwyczaje. Pamiętamy te 15/60 milionów wynoszone w kartonie za więzienia CIA.
W pewnym momencie rząd Japonii zablokował wszelkie kontrakty i zabronił wykonywania jakichkolwiek prac oczyszczających, bowiem firmy rozprowadzały radioaktywne materiały po całej Japonii bez żadnej kontroli doprowadzając do skażenia innych części Japonii.
JJ. – U nas jest podobnie po 1990 roku. San – epid ani Główny Inspektor Sanitarny w ogóle nie kontroluje takich spraw, vide te śmietniki na poligonach wojskowych np. na Kujawach. GIS zajmuje się handlem szczepionkami.
Niestety Polacy nie otworzyli jeszcze oczu na wiele tematów ale myślę, że tematy jak pański artykuł pozwoli chociaż na częściowe doinformowanie. Wiem że podaje pan kilka przykładów ze względu na ograniczenie miejsca w artykule, a mógłby napisać pracę wielkości dużej encyklopedii, ale dobra chociaż ta mała wzmianka
Pozdrawiam Serdecznie
JJ. – No bez przesady, nie chwali się żony przed śmiercią i dnia przed wieczorem.
Serdecznie dziękuję za dobre słowo.
© Dr Jerzy Jaśkowski
jerzy.jaskowski@o2.pl
Gdańsk, 18 marca 2016
źródło publikacji: „List z Japonii w sprawie Fukushimy”
jerzy.jaskowski@o2.pl
Gdańsk, 18 marca 2016
źródło publikacji: „List z Japonii w sprawie Fukushimy”
Zobacz też:
☞ Fukushima i bajania dr Strupczewskiego
Radioaktywna ziemia składowana jest w foliowych workach na otwartych placach. Pierwsze większe tornado rozniesie to wszystko w powietrzu po całym świecie... |
Porzucone napromieniowane obszary zostały błyskawicznie zarośnięte dziką roślinnością |
Poziom napromieniowania porzuconych samochodów na dawnym parkingu |
Ilustracje pochodzą od Redakcji ITP.
Wszystkie fotografie © Arkadiusz Podniesinski / REX Shutterstock
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz