
Historia nagrań obecnego Hymnu Narodowego zaczyna się wraz z wiekiem XX.
„Pieśń Legionów”, „Mazurek Dąbrowskiego” czy „Jeszcze Polska nie zginęła” to pieśń napisana jeszcze w lipcu 1797 r. Utwór już wtedy szybko zdobył bardzo dużą popularność.
Autorem tekstu był Józef Wybicki.
Początkowo jako kompozytora podawano M.K. Ogińskiego, ale jak wykazały późniejsze badania była to oryginalna melodia ludowa. Najstarszym odnalezionym i znanym obecnie nagraniem wokalnym, jest wykonanie zarejestrowane na wałku Edisona w roku 1901 przez Stanisława Bolewskiego.
Był to prawdopodobnie artysta pochodzący ze Lwowa.
Obecnie wiadomo, iż dokonano także wcześniejszych rejestracji Mazurka Dąbrowskiego. Niestety są to wiadomości pochodzące jedynie ze źródeł „wtórnych”, w tym przypadku głównie z wydawanych niegdyś katalogów. Prawdopodobnie istniały takie nagrania i trzeba mieć nadzieję, że wciąż istnieją co najmniej trzy rejestracje starsze od tutaj prezentowanej. Są to nagrania:
- Marcel Krzyżanowski na dwu minutowym wałku Edisona z 1900 r., nr cylindra: 12119.
- Marceli Sowilski – na płycie Zonophone Record nr 2-102397 z 1900 r.
- Niejaki Torowicz (tenor) – na jednostronnej, 7 calowej płycie Berlinera o numerze: 01045 T, także wydanej w 1900 r.
Rok 1902 również obfituje w nagrania naszego obecnego Hymnu Narodowego. W Muzeum Hymnu w Będominie znajduje się jedno z najstarszych nagrań wykonanych dla firmy „Columbia”.
Na wałku tego producenta o numerze: 30600, Mazurka Dąbrowskiego nagrywa wówczas Aleksander N. Panasiewicz. W tymże roku, 22 maja powtarza to nagranie, rejestrując utwór na 7 calowej, jednostronnej płycie Victor nr 1500.


Józef Holzer, Orkiestra Odeon – „Jeszcze Polska” (1903)
Okazuje się, iż nie tylko walca można grać na cztery: naszego mazurka w rytmie poloneza również… Innymi przykładami pieśni „Jeszcze Polska” wykonanymi w wiązankach melodii jest nagranie wykonane na tzw. rolce pianolowej z ok. 1910r.


Wracając do „klasycznych” nagrań, wartymi odnotowania są następujące, równie ważne rejestracje: Lwowskie nagranie Ratolda Zadanowskiego na tzw. „czarnym” Gramophonie z 1907 r. oraz Kwartetu Krakowskiego Chóru Akademickiego na płycie Pathe 51824 z ok. 1910 r.
Wiele nagrań powstało także w Ameryce z przeznaczeniem dla tamtejszej Polonii. Około 1910 r., na płycie Columbia „ Jeszcze Polska nie zginęła” odśpiewał tenor Jan Sztern. Słowo „odśpiewał” nie oznaczało wówczas „bylejakości” – płyta była często wznawiana, o czym świadczą różne etykiety spotykane na kolejnych wydaniach.

Jan Stern – „Jeszcze Polska nie zginęła” (1910)
Sztern zarejestrował również „Jeszcze Polska” na płycie „Dacapo” o numerze: 25357.
Innym wykonawcą polonijnym był baryton Tadeusz Wroński, oto jego nagranie z ok. 1915 r.

Tadeusz Wroński – „Jeszcze Polska nie zginęła” (1915)

Właściciel Wytworni „Syrena”- Juliusz Feigenbaum, prawdopodobnie z okazji jubileuszu firmy wytłacza miniaturową płytę wielkości ok. 9 cm, z nagraniem jednej zwrotki Hymnu.
Umieszczona w etui jak medal wręczana była osobom zasłużonym dla przedsiębiorstwa.
Ignacy Dygas – Hymn Polski (1927)
Nagrania powstałe na emigracji w okresie Drugiej Wojny Światowej, to jedna z form manifestacji przeciw okupacji kraju.

Orkiestra pod dyr. Grzegorza Fitelberga – Hymn Polski (1940)

Orkiestra pod dyr. Grzegorza Fitelberga – Hymn Polski (1940) wersja II
Aby dowiedzieć się jak brzmi Polski Hymn Narodowy śpiewany w języku angielskim można przekonać się słuchając nagrania dokonanego na płycie wydanej przez „Harmonię”. Nagranie pochodzi z poerwszej połowy lat 1940-ch. a śpiewa Allan Werner – członek reaktywowanego w 1940 r. w Nowym Jorku słynnego „Chóru Dana” (Dana Ensemble):
Allan Werner – National Anthem of Poland (ok. 1940)
Przedstawiony tutaj materiał nie wyczerpuje oczywiście tematu nagrań fonograficznych naszego obecnego Hymnu Narodowego. W tym względzie można zachęcić do własnych poszukiwań, które mogą okazać się bardzo udane. Oczywiście nie jest łatwo, toteż na koniec przytoczę pewną przygodę, która mnie na tej drodze spotkała. Swego czasu ucieszyłem się bardzo odnalezieniem nagrania zatytułowanego „Hymn Polski” a nagranego przez samego Adama Didura na płycie Pathe nr: 27505. „Hymnem” jednak okazał się „Chorał” Kornela Ujejskiego (muz. J. Nikorowicz) zatytułowany: „ Z dymem pożarów…”.
Oby nie sprawdziło się to w przypadku innych wartościowych dla naszego narodu nagrań, poszukiwanych od dziesięcioleci przez wielu pasjonatów i muzealników.

© Jerzy Gogacz
Luty 2012
źródło publikacji: „Gazeta Kolekcjonera”
www.myvimu.com
Luty 2012
źródło publikacji: „Gazeta Kolekcjonera”
www.myvimu.com
ARTYKUŁ PRZYWRÓCONY Z KOPII ZAPASOWYCH, Z TEGO POWODU ORYGINALNY FORMAT ARTYKUŁU MOŻE NIE PASOWAĆ DO FORMATU OBECNEGO BLOGU. NIEKTÓRE ILUSTRACJE MOGĄ BYĆ OBECNIE NIEDOSTĘPNE, A LINKI MOGĄ BYĆ NIEAKTUALNE.
OSTATNIE UAKTUALNIENIE: 2018-11-19-08:58 CET / A.P. (link wideo)
Świetny, przystępny i czytelny dla każdego artykuł, dziękuję!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji.
Wielka szkoda, że Sejm nie przyjął „Roty” na Hymn Narodowy, która jest o wiele bardziej patriotyczną pieśnią (chociaż to jest oczywiście rzeczą względna, uzależniona od nastawienia słuchacza do np. Bonapartego). Jednak bezdyskusyjnie „Rota” ma dwie, chyba najważniejsze zalety: zarówno słowa, jak i muzyka „Roty” są bezdyskusyjnie utworami w 100% polskimi, natomiast do muzyki „Mazurka Dąbrowskiego” roszczą sobie pretensje inne narody, a i spotkałam się z insynuacjami, że słowa także zostały zapożyczone i zmodyfikowane.
W tamtych latach toczyła się o to burzliwa dyskusja. Mazurek był od początku faworyzowany, ale nie brakowało też zwolenników Roty. Mamy na ten temat artykuł o Bogurodzicy która także miała swych zwolenników na hymn, ale jest tam akapit o tym jak przyjęto Mazurka na nasz hymn. Właściwie akapit to źle powiedziane bo to bardzo obszerny fragment który śmiało może być osobnym artykułem.
UsuńSerdecznie pozdrawiam,
PR / Anna (moderator ITP)
Który to artykuł? Link poproszę. Bo wyszukiwarka jest bezużyteczna
UsuńŚwietna rekonstrukcja dźwięku w pierwszym wideo! Słyszałem to nagranie juz wcześniej gdzieś na youtube zrobione porez jakiegoś ruskiego niby specjalistę od starych nagrań, ale jego jakość była po prostu tragiczna. Sam jestem sound engineer (inżynier dźwięku) pracującym od lat przy naprawie dźwięku dla pewnego studia z Hollywood, więc naprawdę doceniam wiedzę i pracę zespołu, który uzyskał tak dobrą rekonstrukcję głosu z woskowego wałka.
OdpowiedzUsuń„Rota” jest piękną pieśnią i jest nad wyraz patriotyczna, ale jej wybitnie antyniemiecki wydźwięk jest obecnie archaizmem. „Marsz Dąbrowskiego” jest dużo bardziej ponadczasowy, pomimo posiadania także pewnych arachaizmów. Chociaż, jak myślę, w 1927 r. wielu Polakom też pewnie wydawało się, że tekst „Roty” stał się już archaiczny, a jednak raptem dekadę później stała się ponownie aktualna pod kolejną niemiecką okupacją...
Mój ś.p. dziadek, dobrze pamiętający ruską i niemiecką niewolę i okupację, zawsze powtarzał: „jak świat światem, Niemiec nigdy nie będzie Polakowi bratem”. W młodości nie bardzo w to wierzyłem, ale mieszkałem długie lata w Austrii i Niemczech zanim wyjechałem do USA i od tamtego czasu zgadzam się z tym powiedzeniem. Nawet moi niemieccy przyjaciele, naprawdę bardzo fajni ludzie i całkiem normalni (jeśli chodzi o poglądy i politykę we wszystkich sprawach oprócz stosunków polsko-niemieckich), a jednak nawet oni nigdy nie zapominali, że jestem „polakiem”, czyli kimś z założenia gorszym od nich. Oczywiście nikt tego nigdy otwarcie nie powiedział, ale w pewnych sytuacjach raz na jakiś czas można to było wyczuć.
Pozdrawiam, Jarosław / L.A.
Rzeczywiście musisz długo nie mieszkać w Polsce skoro nawet nazwę naszego hymnu zapomniałeś... („Mazurek Dąbrowskiego” nigdy nie był żadnym „Marszem”)
UsuńPrzejęzyczył się i od razu wielkie halo... a przecież ma wiele racji
UsuńROTA to prawdziwy hymn Polaków
UsuńPanie Jarosławie: sound enginer to po polsku akustyk . . .
UsuńROTA musi zostać naszym hymnem. Musi.
OdpowiedzUsuńTak jest!
UsuńTeż uważam że ROTA powinna być naszym hymnem. Niech ktoś w końcu zrobi jakąś petycję do Rządu o zrobienie referendum na temat zmiany hymnu. Wszyscy tylko gadają a nic nie robią - halo, Redakcja?
UsuńJestem za! Jak zrobić taką petycję?
UsuńŻadna petycja w tym nie pomoże. Do zmiany hymnu potrzebna jest chyba uchwała większości sejmowej. Na początek poszukajmy jakiegoś posła który też uważa, że ROTA powinna być naszym hymnem. Ja o takim nigdy nie słyszałem ale może ktoś z czytających te słowa zna takiego posła?
UsuńWideo nie działa, takie info:
OdpowiedzUsuńFilm niedostępny
Film „Hymn Polski – cylinder w...” nie jest już dostępny, bo osoba trzecia zgłosiła wobec niego roszczenie dotyczące praw autorskich.
Nie no to jakieś jaja?! Roszczenia do wałka woskowego?!
To debilne lewactwo z jutuba chyba zeszło juz poniżej inteligencji ameby!!!
Dziękujemy za powiadomienie. Link wideo zostanie wymieniony gdy znajdziemy w sieci inną kopię.
Usuńwww.youtube.com/watch?v=DrZAVtGX6h8
UsuńLink wideo został dodany. Serdecznie dziękujemy!
UsuńAnna P. / ITP
Piękny patefon czy jak to się tam nazywa do grania wałków woskowych
OdpowiedzUsuńFonograf:)
UsuńTen hymn to nagrany chyba z radia i to nie z UKF tylko z fal średnich? Ledwo idzie zrozumieć - - jakbym słuchał Wolnej Europy za komuny
OdpowiedzUsuń