Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Niemiecka hipokryzja

        Niemiecka hipokryzja jak zwykle nie ma granic.
Pomimo, że policja i służby niemieckie już od pierwszych chwil po przebadaniu ciężarówki przy pomocy której kolejny zboczony islamski pies chorujący na wściekliznę dokonał terrorystycznego ataku w Berlinie musiało być od razu oczywiste, że jej polski kierowca Łukasz Urban był w rzeczywistości pierwszą ofiarą tego ataku – przez długie godziny utrzymywano narrację o „polskiej ciężarówce taranującej ludzi”, pośrednio sugerując tym samym udział Polaka w tym ataku. Niektóre niemieckie media nawet podkreślały, że nie ma żadnych informacji o tym, aby w ataku brali udział islamscy „bojownicy”!
        Nawet gdy policja niemiecka rozpoczęła oficjalny pościg za Anisem Amrim i było już oczywiste, że był to kolejny atak terrorystyczny o podłożu religijnym, dokonany tylko i wyłącznie przez muzułmańskiego świra właśnie w imię Allaha, prasa niemiecka po raz kolejny nawoływała do nie obarczania Islamu winą za ten kolejny islamski zamach na „niewiernych”.
Czytając komentarze głównych niemieckich mediów człowiekowi po prostu ręce opadają: muzułmańska wścieklizna, którą wbrew woli społeczeństwa kanclerz Merkel tak ochoczo nadal przyjmuje do Niemiec, a które terroryzuje niemieckie społeczeństwo, niesamowicie drenuje budżet federalny, gwałci niemieckie kobiety, już nie tylko masowo okrada domostwa i dokonuje tysięcy napadów na ulicach, ale nawet morduje niemieckich obywateli – a niemiecka prasa nadal fantazjuje o „odosobnionych przypadkach” islamskiego terroryzmu i uparcie bredzi o „korzyściach” dla Niemiec i Europy, jakie mają niby płynąć z przyjmowania milionów prymitywnych ludzi żyjących nie tylko mentalnie, ale wręcz dosłownie w epoce średniowiecza i jedyne, czego 99% z nich „osiągnie” po przybyciu do Europy to uzyskanie zapomóg socjalnych od kompletnie zdurniałych Europejczyków poddanych polit-poprawnemu praniu mózgu przez lewackich barbarzyńców.

        Niech więc nie dziwi Polaków podkreślanie i eksponowanie przez niemieckie media polskiego wątku berlińskiego ataku terrorystycznego. Dla większości Niemców Polacy nadal są „gorsi od Turków” i tolerują nas jedynie z musu jak zło konieczne. Niemcy są bardzo pragmatyczni, a skoro ich dziadkom i rodzicom nie udało się pozbyć nas zupełnie, to nie ma co walczyć z wiatrakami i stąd – przynajmniej do czasu kolejnej próby zlikwidowania „polnische frage” – ich oficjalna akceptacja istnienia samodzielnego państwa polskiego. Co jednak nie znaczy, że nagle nas polubili. Jednym z przykłądów tej hipokryzji jest właśnie podkreślanie faktu, że ciężarówka użyta do ataku na berliński jarmark należała do polskiej firmy przewozowej.

        Owszem, niektórzy Niemcy, którzy wbrew uprzedzeniom zainteresowali się choć trochę naszą wspaniałą kulturą i historią, czasami zmieniają zdanie na temat Polski i Polaków, a nawet stają się polonofilami (oczywiście jest to absolutna rzadkość wśród Niemców, niemniej jednak zdarzają się i takie przypadki). Być może dlatego też pewna Niemka, pani Constanze Stelzenmüller, wystąpiła z propozycją przyznania panu Łukaszowi Urbanowi, zamordowanego przez muzułmańskiego terrorystę kierowcy ciężarówki, o nadanie mu pośmiertnie Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec (Bundesverdienstkreuz). Jej petycja jednak, aby została w ogóle rozważona przez władze Republiki Federalnej, wymaga co najmniej 35,000 podpisów obywateli niemieckich, co – w kraju z największą liczbą polonofobów na świecie – będzie raczej trudne do zrealizowania. Sam fakt ten jednak dowodzi, że nawet w jednym z najbardziej ogłupionych pod względem polit–poprawności społeczeństw świata nadal znajdują się ludzie nie tylko nie ufający oficjalnej propagandzie, ale nawet mający odwagę publicznie podejmować kroki wbrew jego opinii. W niesamowicie ogłupionym społeczeństwie niemieckim jest to naprawdę czymś wyjątkowym i tym samym napawa nadzieją, że tak jak podczas epoki III Rzeszy, gdy pomimo, że 75-80% społeczeństwa niemieckiego było za Hitlerem, to jednak znalazły się jednostki próbujące walczyć z hitleryzmem, tak i teraz nie wszyscy Niemcy jednak ulegli polit-poprawnej propagandzie lewackiej.


© Paul Ityk
29 grudnia 2016 (otrzymane przez email: 2016-12-30)
specjalnie dla Ilustrowanego Tygodnika Polskiego:
www.tiny.cc/itp2

Creative Commons License
Wolne do kopiowania na tej samej licencji: CC-BY-NC-ND
(Creative Commons Licence - By Attribution, No Commercial Use, No Derivatives -
polskie tłumaczenie tutaj)



Tłumaczenie:
Petycja o przynanie Krzyża Zasługi polskiemu kierowcy ciężarówki
Łukaszowi Urbanowi
wniosek Konstancji Stelzenmüller, Niemcy

Podpisz petycję
Potrzeba jeszcze 32272 z 35000 wymaganych podpisów
Podpisało dotychczas 2728 osób
formularz




Ilustracja 1: Łukasz Urban / NaszaKlasa.pl
Ilustracja 2: zrzut ekranu / ITP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2