Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

„Lekcja RP”: Grób Nieznanego Żołnierza – święte miejsce Polaków

Grób Nieznanego Żołnierza to dla Polaków miejsce święte - mówił podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski, otwierając kolejną "Lekcję RP" - lekcję historii, odbywającą się Pałacu Prezydenckim, poświęconą historii grobu-pomnika.

W wydarzeniu udział wzięli m.in. uczniowie szkół średnich z Konina, Lipin, Wyszkowa, Świdnika i Warszawy, przedstawiciele Garnizonu Warszawa, Muzeum Wojska Polskiego, a także syn kpt. Zdzisława Brońskiego ps. Uskok - Adam Broński oraz syn sierż. Józefa Franczaka, ps. Laluś - Marek Franczak, których obecność na Lekcji RP była możliwa dzięki zaangażowaniu Fundacji Niepodległości.

Lekcja RP" w Pałacu Prezydenckim poświęcona została tematowi historii i współczesności Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Przypomniano dzieje powstania mauzoleum, a także jego zniszczenia w trakcie II wojny światowej i funkcjonowania w powojennej rzeczywistości. Ideą warszawskiego Grobu Nieznanego Żołnierza jest uczczenie pamięci poległych w walce o niepodległość.

„Lekcja RP”:

Grób Nieznanego Żołnierza – święte miejsce Polaków



- To szczególne lekcje, ponieważ ich tematem są ważne zjawiska, sprawy, kwestie, które dotyczą nas wszystkich. Tematem dzisiejszej lekcji jest miejsce, które łączy nas wszystkich - powiedział podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski. - To święte miejsce dla Polaków i dziś dowiemy się jaka jest jego geneza, dlaczego wymaga ono szacunku i czci - zapowiedział.

O historii powstania Grobu Nieznanego Żołnierza opowiadał w poniedziałek m.in. dr Adam Buława, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego. Przypomniał, że już w starożytności "stawiano groby symboliczne bohaterowi, który poległ poza granicami kraju. Było tak w Grecji, Rzymie, Egipcie czy Indiach".

- Pojęcie "Grobu Nieznanego Żołnierza" pojawiło się we Francji, w momencie kiedy rozmyślano nad tym, w jaki sposób upamiętnić półtora miliona młodych ludzi, którzy złożyli swoje życie za ojczyznę, za Francję - podkreślił, dodając, że wysunięto wówczas koncepcję stworzenia Grobu Nieznanego Żołnierza, podtrzymany przez państwowe władze we Francji i utworzony pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu w 1921 r.

- W Polsce zaczęto się zastanawiać, jak hekatombę I wojny (...) upamiętnić. W 1920 r. postawiono sarkofag z napisem "Poległemu za ojczyznę"(...) to była ulica Aleja Trzeciego Maja w okolicach Mostu Poniatowskiego. Ale uznano, że to wciąż za mało. Powstał komitet upamiętniania poległych w 1914-21 i jego koncepcja przybrała kształt kaplicy, w której znajdować się miała urna ze szczątkami poległych Polaków na wszystkich frontach I wojny światowej. Miała być zlokalizowana w archikatedrze św. Jana. Z tym, że nie zyskała dużego poparcia społecznego (...) Zaczęto myśleć nad innym rozwiązaniem. Pojawiła się inicjatywa postawienia pomnika w okolicach Parku Skaryszewskiego. Ta idea również nie przetrwała (...) 2 grudnia 1924 r. nieznany darczyńca złożył pod arkadami Pałacu Saskiego piaskową tablicę. Dopiero to przyspieszyło dalsze procedowanie - przypomniał.

W 1925 r. odbyła się ceremonia wyznaczenia pobojowiska, na którym odbędzie się ceremonia ekshumacji ciała, które symbolicznie reprezentować będzie wszystkich żołnierzy poległych od 1914 do 1920 r. - W tej ceremonii udział brali kawalerowie orderu Virtuti Militari, najmłodszy z nich wylosował pobojowisko lwowskie (...) Kolejny etap to znalezienie konkretnego żołnierza - dodał Buława.

Do wskazania trumny z ciałem jednego z bohaterskich obrońców Lwowa, która miała spocząć w tym grobie została poproszona Jadwiga Zarugiewicz, opłakująca śmierć swojego syna Konstantego, który poległ 17 sierpnia 1920 r. w bitwie pod Zadwórzem, zwanej "polskimi Termopilami". Gdy otwarto trumnę, wskazaną przez Zarugiewicz, okazało się, że leży w niej żołnierz bez szarży, ochotnik.

- Trumna dotarła w okolice Grobu Nieznanego Żołnierza, a ciało zostało złożone do grobowca, a wieniec złożył prezydent Wojciechowski. Całe wydarzenie miało odpowiednią oprawę - strzał z armaty, 21 salw, tłumy mieszkańców Warszawy, a na górze samoloty - zauważył dyrektor Muzeum Wojska Polskiego.

- Okres okupacji niemieckiej to czas obawy o to miejsce, tak ważnym dla Polaków, ich tradycji i kultury (...) W roku 1945, gdy do Warszawy wkraczały jednostki Armii Berlinga, spotykają niewiele z Pałacu. Ostały się trzy od strony Parku Saskiego, dwie od strony Placu Piłsudskiego - dodał.

Zniszczonego w czasie powstania warszawskiego gmachu nie odbudowano, pozostawiając ruiny Pałacu z Grobem Nieznanego Żołnierza jako pamiątkę-ostrzeżenie po okrucieństwach wojny. Ponowne otwarcie Grobu odbyło się w 1946 r., zniknęły z niego jednak tablice, upamiętniające historię niewygodną z punktu widzenia nowego ustroju. - Pamiętajmy, że państwo nie było wtedy suwerenne (...) Zniknęły niewygodne daty, jak 1792 r., która powinna kojarzyć nam się z wojną w obronie konstytucji przeciw Rosji - zaznaczył.

Jak podkreślił b. dyrektor Muzeum Wojska Polskiego, płk Witold Lisowski - Grób Nieznanego Żołnierza nie jest miejscem żałoby narodowej. Jest miejscem naszego zwycięstwa, naszej dumy, naszego poświęcenia dla ojczyzny. Poświęcenia, zakończonego zwycięstwem. Przychodzą tam delegacje, Polacy, przyjeżdżający z całego świata. Gdy przemawiam do nich, widzę ogromne wzruszenie. To nie jest miejsce próżnej żałoby, a naszej dumy - podkreślił.

W ostatnim półroczu prezydent Andrzej Duda odsłonił na filarach Grobu dwie pamiątkowe tablice, poświęcone Żołnierzom Niezłomnym. W uroczystości wzięli wówczas udział zarówno Broński, jak i Franczak. - Brakowało mi wówczas słów i odczuwałem wielką dumę, że jestem w uświęconym miejscu polskości. Nawet nie myślałem w tamtej chwili o ojcu, a o wszystkich tych, których ciał jeszcze nie odnaleziono, którzy leżą w bezimiennych grobach, czekając na identyfikację - wyznał Franczak. - Istotą rzeczy jest wolność i niepodległość. O to chodziło tym ludziom i o to chodziło również mojemu ojcu - dodał Broński. (PAP)


Biuro Prasowe
Prezydenta RP

28 listopada 2016





Ilustracja i wideo: © Rząd RP / Biuro Prasowe Prezydenta RP

NOTATKA OD REDAKCJI ITP: Poprzednia „Lekcja RP” z 26 października 2016 zatytułowana „Polskie wynalazki” nie została przez nas opublikowana z powodu braku zapisu wideo. W przypadku retrospektywnego zamieszczenia wideo z październikowej lekcji artykuł zostanie on udostępniony publicznie z oryginalną datą. Dla osób zainteresowanych publikacją Biura Prasowego Prezydenta RP o tej lekcji: Informacja BP

UAKTUALNIENIE: 2017-08-23-17:10
Wideo „Lekcji RP” z 26 października 2016 r. zostało udostępnione 22 sierpnia 2017 r., artykuł został uaktualniony i udostępniony publicznie TUTAJ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2