Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Anty czy pro?

Wiele osób zarzuca szeroko pojętemu środowisku narodowemu definiowanie swoich poglądów wyłącznie na zasadzie negacji innych poglądów bądź prądów ideologicznych. Czasem zarzuca mu się wręcz brak twórczej inwencji. Przekaz jest jasny narodowcy nie potrafią niczego stworzyć, wymyślić – potrafią tylko narzekać i krytykować.

Rzeczywiście nacjonaliści sami w swojej retoryce często identyfikują się z takimi prądami jak antyglobalizm, antykomunizm, antysocjalizm, antykapitalizm, antyliberalizm itp. W innych sytuacjach dorzucają swoje „anty” do spraw związanych z migracjami, Unią Europejską i NATO oraz obecnością Polski w nich czy też aborcją. Zdecydowanie trudniej jest jednak znaleźć hasła, co do których narodowcy są „za”.


Wzorem nazwy pewnych fundacji na pewno są „Pro- life”, czyli za życiem. Każdy człowiek niezależnie od swoich wad genetycznych czy fizycznych ma bowiem prawo się urodzić. W gospodarce narodowi radykałowie są zwolennikami etatyzmu1 oraz rozwiązań trzeciej pozycji. Co naturalnie wynika z tego przeciwko czemu opowiadają się w sferze ekonomii, czyli kapitalizmowi jak i drugiemu biegunowi materializmu, tzn. socjalizmowi. W kwestiach społecznych oczekują narodowego solidaryzmu. Jak pisano już miliony razy NR nie występuje bowiem w obronie interesów jednej grupy lub klasy społecznej

Ktoś powie, że na nienawiści wobec jakiejś grupy osób lub poglądu da się zgromadzić wokół siebie setki lub tysiące osób. Poniekąd będzie miał rację. W ten właśnie sposób Hitler zgromadził sobie miliony popleczników, którzy często nie rozumieli nawet na czym polega narodowy socjalizm, ale doskonale wiedzieli, że jest on antysemicki. W podobny sposób komuniści pozyskiwali sympatię proletariuszy – wskazując im sprawców wszelkich cierpień jakie spotkał lud, czyli burżuazję. Wreszcie w identyczny sposób wybijają się wszystkie obecny ruchy antyrządowe w Polsce. Jedynym spoiwem je łączącym jest prymitywna wręcz nienawiść do Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u. Jeżeli zapytacie przeciętnego uczestnika manifestacji KOD-u co mu się w Polsce nie podoba, za pewne odpowie on, że jest to „reżim Kaczyńskiego”. Argumentami będą reformy wprowadzone przez obóz rządowy. Słowem nie wspomni o tym co dotyka Polaków od lat, a więc wyzysk w miejscu pracy lub jej brak i związana z tym konieczność emigracji do większych miast albo za granicę itp. Jego jedynym rozwiązaniem wszelkich problemów będzie odsunięciu PiS od władzy, a potem jakoś to będzie. Proste, prawda?

Na samym zwalczaniu wrogich ugrupowań nie da się za wiele zwojować. Pokazuje to nawet przykład środowisk narodowych, których impet wyraźnie osłabł po odsunięciu Platformy Obywatelskiej od władzy. Co prawda Marsz Niepodległości był nie mniej liczny niż w poprzednich latach, ale już lokalne demonstracje narodowców są obecnie w cieniu KOD-u i .Nowoczesnej, które są obecnie w miejscu w jakim nacjonaliści byli kilka lat temu. Oczywiście należy pamiętać, że oba obozy są złożone z innych grup społecznych, a zwłaszcza wiekowych, ale podobieństwo jest aż nazbyt podobne.

Inna osoba powie co to za różnica czy w swoich wystąpieniach opowiadać się będziemy czy jesteśmy za czy przeciwko czemuś. Poniekąd odpowiedziałem już na to pytanie przed chwilą, ale warto tą odpowiedź jeszcze rozbudować. Z antykomunizmem czy antysocjalizmem identyfikować się mogą także liberałowie wszelkich odmian. Pod antyatlantyzmem i antykapitalizmem na pewno podpisaliby się miłośnicy PRL-u, rusofile ze Zmiany. Podobne wspólne mianowniki możemy znaleźć przy każdym stanowisku „anty coś”. Inaczej rzecz się ma z postawami jakie nacjonaliści przejawiają. O ile z ruchem pro life sympatyzować mogą także chociażby konserwatyści, tak już z narodowym solidaryzmem nie koniecznie będzie się identyfikował. Tak samo liberałowie wielbiący Korwina oraz nienawidzący posiadaczy komuniści. Analogicznie wygląda kwestia trzeciej pozycji w gospodarce, z którą tak na prawdę swoje nadzieje łączą w Polsce wyłącznie nacjonaliści.


© Bartosz Minge
27 grudnia 2016
źródło publikacji:
www.kierunki.info.pl





Ilustracja © brak informacji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2