Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Uciec do przodu

Natychmiast po odmowie publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego ostrzegłem, że zaistniały dwa porządki prawne – a więc Polska stoi w obliczu wojny domowej, Takie przypadki w naszej historii już się zdarzały: zarówno podczas okupacji narodowo-socjalistycznej, jak i podczas powstania styczniowego istniały dwa porządki prawne – drugi usiłowało narzucić państwo „podziemne”. W stanie wojny, powtarzam, to się zdarza.

Obecnie też od kilku tygodni jesteśmy w stanie wojny. Tyle, że jeszcze nie szczęka oręż. I nie wszyscy zdeklarowali, po czyjej są stronie.
Na razie ludzie nie zdają sobie z tego sprawy: wyborcy PO sądzą, że idzie o obronę wpływów – wyborcy PiS wzruszają ramionami: „A niech sobie łamią Prawo, byle tych złodziei z PO pozamykali w kryminale”.
Nie dostrzegają tego również politycy, choć oświadczenia Sądu Najwyższego (a także rad mm.Łodzi, Poznania i Warszawy) powinny im dać wiele do myślenia.

Wojna domowa zagrozi, gdy w jakiejś sprawie zostaną zaangażowane realne pieniądze. Np. kilka milionów posiadaczy nieruchomości zechce je sprzedać, „Rząd” oświadczy, że ustawa tego zabrania, ci odwołają się do sądów, sądy będą rejestrować sprzedaże, a podlegający administracji geodeci odmówią nanoszenia tego na mapy. Lub w jakiejkolwiek innej poważnej sprawie.
Partia KORWiN podobnie jak inne złożyła na ręce NCzc.Marka Kuchcińskiego projekt kompromisu w/s TK. Jednak ja w żaden kompromis nie wierzę. Trybunał nie ma prawa cofnąć się – bo oznaczałoby to przyznanie, że TK może się mylić, co jest niszczące dla powagi orzeczeń sądowych i para-sądowych. Z kolei PiS wisi na krawędzi zaufania i przyznanie się do błędu byłoby niebezpieczną utratą twarzy.

Rząd w chwili obecnej szykuje się do rozprawy z opozycją – według moich informacji: na przełomie czerwca i lipca (brak studentów jest tu istotnym czynnikiem). To jest jakieś rozwiązanie – ale nie potrafię nazwać go „dobrym”. Skoro więc takie rozwiązanie jest nie jest dobre, a kompromis jest niemożliwy – pozostaje jedno: ucieczka do przodu.

Jeśli rzeczywiście wszystkie strony konfliktu chcą uniknąć siłowej konfrontacji, a PiS poważnie traktuje swoje propozycje, że dopuści do TK sędziów z nominacji opozycji – proponuję rozwiązanie radykalne:
  1. Zmieniamy Konstytucję. Likwidujemy TK, na to miejsce wprowadzamy, jak w USA, Sąd Najwyższy,
  2. Sprawy będące obecnie w gestii TK przejmuje Izba Konstytucyjna Sądu Najwyższego. Składająca się z 9 sędziów. IK przejmuje stan prawny sprzed ostatniej ustawy o.Trybunale Konstytucyjnym.
  3. Spośród obecnych sędziów SN i NSA (nikt nie podejrzewa, że wszyscy byli mianowani za szczególne zasługi dla jakiejś partii?) na członków IK dwóch wskazuje p.Jarosław Kaczyński, dwóch p.Grzegorz Schetyna i po jednym pp.Gowin, Kukiz, Petru, Piechociński i Ziobro.
  4. Izba działa wedle zasad amerykańskich, z koniecznymi zmianami; nikt chyba nie podejrzewa, że konstytucja USA pisana była pod dyktando PO, PiSu ani nawet KORWiNa? By nie było niedopowiedzeń: sędziowie IK pełnią funkcję dożywotnio; nowych, jak w USA, mianuje Prezydent za zgodą Senatu.
Ta propozycja powinna być do przyjęcia przez większość konstytucyjną w obecnym Senacie i Sejmie.


© Janusz Korwin–Mikke
4 maja 2016
źródło publikacji:
www.korwin-mikke.pl




Ilustracja © Kukiz '15 Poznań

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2