Morawiecki i jego syn przez całe lata trzymani byli w propagandowej medialnej niezwykle szczelnej trumnie gdyż nijak nie pasowali pseudo elitom III RP wyrosłym z geszeftu zawartego w Magdalence między Chamami i Żydami. Ostatnio głośno zrobiło się o zamieszczonym w „Newsweeku” wywiadzie lewaka, prof. Wojciecha Sadurskiego, w którym stwierdził on, że po ostatnich wyborach w Polsce do władzy doszedł plebs. Czy Sadurski na przykładzie Morawieckich, ojca i syna nie dostrzega, że właśnie do głosu dochodzi dzisiaj prawdziwa elita gdzie syn odwagę, dumę, poczucie honoru i patriotyzm dziedziczy po ojcu w myśl przysłowia: Jakie drzewo taki klin, jaki ojciec taki syn?
Zaliczający sam siebie do elity Sadurski jest synem żołnierza Batalionów Chłopskich, Franciszka Sadurskiego, który w PRL niestety poszedł na kolaborację i wstąpił do satelickiego wobec PZPR, Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, z ramienia którego przez 20 lat zasiadał z komuchami w peerelowskim sejmie. W „elitarnym” politycznym obozie Sadurskiego jest też Lecha „Bolek” Wałęsa, którego syn wsławił się działalnością konspiracyjną polegająca na kradzieży świec zapachowych z hipermarketu zaś córka Viktoria już bez zbędnej konspiracji demonstrowała do kamer swoje krocze. Nie będę już pisał o smutnym życiu zmarłego niedawno innego syna Wałęsy.
Pokaż mi jak wychowałeś swoje dzieci, a powiem ci, kim jesteś mówi stare powiedzenie. I tak obecna pani premier wychowała swego syna na kapłana. A czym może się pochwalić Donald Tusk, ojciec Michała? Najpierw jego synalka przytuliła „Gazeta Wyborcza” a później, „aby się „sprawdzać i rozwijać” poszedł na garnuszek do oszusta od afery Amber Gold wiedząc, że był on osobą karaną. Mało tego, tak Tusk senior jak i junior doskonale zdawali sobie sprawę, że cały ten Amber Gold Marcina P. to jak się wyraził Michał Tusk, zwyczajna „lipa”. Córka obecnej pary prezydenckiej to wzorowa studentka prawa, która niedawno wraz z trzema innymi studentami została wyróżniona jako najlepsza uczennica w Szkole Prawa Amerykańskiego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jak na jej tle prezentuje się inna prezydencka jedynaczka, Aleksandra Kwaśniewska? Po maturze ukończyła kurs instruktorski trenera salsy i stała się celebrytką występującą na antenie TVN w „Tańcu z gwiazdami”. Spadała z każdym rokiem coraz niżej kończą w programie „Mała czarna” w TV4.
Niestety mieniących się elitami beneficjentów III RP muszę sprowadzić na ziemię i uzmysłowić im, że to oni są tym plebsem. Ich ojcom podobnie jak im samym nie udało się nigdy pokonać pewnej genetycznej bariery, co skutkuje tym, że chamy mimo wielopokoleniowych prokreacyjnych wysiłków płodzą kolejnych chamów. Warto tym „sadurskim elitom” przypomnieć, że w Rzeczpospolitej grzbiety podobnego jak oni chamstwa polskie rycerstwo wykorzystywało przy dosiadaniu koni.
© Mirosław Kokoszkiewicz
17 lipca 2017
opublikowano w: „Warszawska Gazeta”
www.warszawskagazeta.pl
17 lipca 2017
opublikowano w: „Warszawska Gazeta”
www.warszawskagazeta.pl
Ilustracja © brak informacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz