Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Kasta ,,świętych krów'' III RP przemówiła

Mini-wywiad z Witoldem Gadowskim, jaki dla Frondy przeprowadziła Luiza Dołęgowska.


Luiza Dołęgowska, FRONDA.PL: Na Nadzwyczajnym Kongresie Sędziów Polskich, który odbył się w niedzielę w Warszawie padło stwierdzenie ze strony pani sędzi Ireny Kamińskiej z NSA, że sędziowie ,,to jest zupełnie nadzwyczajna kasta ludzi'', co można powiedzieć na temat tak postawionej tezy?

Witold Gadowski: Wszystko, co zdarzyło się po okresie PRL-u, może utwierdzać w przekonaniu środowisko sędziów - takich sędziów jak ta pani – że są kastą nadzwyczajnych ludzi, nadzwyczajnie uprzywilejowaną.
Kastą wyłączoną z procedur demokratycznych, trzecią władzą - te slogany można mnożyć. Czują się tak, bo system kontroli nad sędziami, system sądów odziedziczyliśmy po PRL-u. Niewiele zmian zostało wprowadzonych, nadal rządzą tam klany rodzinne.

Wiem to podając za przykład Kraków, gdzie wielu sędziów to ludzie uzależnieni od prezydenta Majchrowskiego, człowieka dość marnej konduity etycznej. Oni czują się ''wyjątkowo'' i bezkarnie.

Bardzo dobrze, ze taki kongres się odbył, że cała Polska usłyszała to - expressis verbis – jak to środowisko się czuje.

Inna sprawa to jakość tego środowiska, jakość prawa, które ono stosuje i jakość wykluczeń wobec tego prawa, które dotyczą ich personalnie. W niedzielę ta kasta ,,świętych krów'' III RP przemówiła.


FRONDA.PL: w kongresie brało udział tylko kilka procent sędziów z liczby ogółem ponad 10 tys. sędziów w Polsce. Kongres Sędziów wyglądał tak, jak gdyby zamiarem jego organizatorów było uwikłać wszystkich sędziów w politykę, czy tak powinno być?

WITOLD GADOWSKI: To jest pogwałcenie konstytucyjnej zasady niezależności sądów i próba przestępczego wmanipulowania całego środowiska sędziowskiego w polityczny spór. Przestępczego, bo podważającego podstawową zasadę Konstytucji.


FRONDA.PL: Jak można powiedzieć, że sędziowie są apolityczni, jeśli zapraszają np. Ryszarda Petru i udzielają mu głos?

WITOLD GADOWSKI: Jeśli zapraszają polityka Rzeplińskiego, jednego z liderów opozycji, jeśli zapraszają Ryszarda Petru, u którego ze standardami intelektualnymi nie jest najmocniej, świadczy to konduicie intektualnej organizatorów tego zebrania, o ich moralności i etyce publicznej, jaką prezentuje to środowisko. Jest to środowisko mniejszościowe - mam nadzieję – jeśli chodzi o środowisko sędziów III RP.

Jest to też dzwonek alarmowy dla pozostałych, że należy się tych osób ze swojego środowiska pozbyć, żeby zachować niezależność.


FRONDA.PL: Co mogą oznaczać wzniesione ,,tryumfalnie'' ręce sędziego A. Rzeplińskiego i aplauz zgromadzonych?

WITOLD GADOWSKI: To bolszewickie gesty, które pokazują proweniencję środowiska organizatorów tego zebrania.

Dziękuję za rozmowę.


© Luiza Dołęgowska
5 września 2016
źródło publikacji: „Witold Gadowski dla Frondy: Kongres Sędziów - Kasta ,,świętych krów'' III RP przemówiła”
www.fronda.pl





Ilustracja © brak informacji / www.gadowskiwitold.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2