Widzimy to przypominając sobie losy okresowych krezusów z początku tzw. przemian w latach 1989-95. Kto jeszcze dzisiaj pamięta takich „supermilionerów” jak Grobelny – zakłuty przez zawodowego mordercę na bazarze. Tego właściciela pierwszego banku w Lublinie. Los magnata wielkopolskiego H.Stokłosy, czy Gdyńskiego miliardera, z produkcji kotłów przechodzącego na opracowanie gier wojennych dla NATO, według polskojęzycznej prasy.
Proszę zauważyć, że te wszelkie instytucje, które istnieją w normalnym państwie w celu ochrony obywateli, w Polsce zupełnie nie pełnią tej roli. Nadzór budowlany istnieje tylko w przypadku drobnych budowlańców. W ogóle nie reaguje w przypadku dużych deweloperów. Przykładowo wysypiska śmieci podlegają pod ustawę o Prawie Budowlanym. Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych utworzyły wysypisko odpadów niebezpiecznych [pierwiastki radioaktywne] we wsi Wiślinka, bez przewidzianych w Prawie Budowlanym zezwoleń i ani Urząd Wojewódzki, ani Sąd prowadzony przez sędziego Miastkowskiego, czy Okręgowy prowadzony przez sędziego Machoja, nie widział w tym jawnym łamaniu prawa nic niestosownego. Sam musisz sobie wytłumaczyć Szanowny Czytelniku, na jakiej to zasadzie się opierało.
Podobnie, czy widziałeś kiedykolwiek na stronach Głównego Inspektora Sanitarnego wyniki badań próbek żywności pod kątem zawartości na przykład pestycydów, czy innych trucizn? Nie! Ale za to w internecie masz wystąpienia rapera o podobnym nazwisku, zachęcającego do szczepień.
Czy widziałeś na stronach wojewódzkich, czy powiatowych inspektorów sanitarnych wyniki analiz twojego chleba powszedniego, czy sprzedawanych owoców? A przecież w tym celu zostały te instytucje powołane. Nie! Oni tylko zajmują się reklamą handlu szczepionkami. Nie dosyć, że piszą w większości przypadków nieprawdę, to jeszcze zajmują się dystrybucją tych szczepionek, zamiast kontrolą tego, do czego są powołani. Sam możesz to sprawdzić.
Wszystko to wskazuje jednoznacznie, że społeczność mieszkająca pomiędzy Odrą i Bugiem straciła już poziom rozwoju politycznego na stopniu narodu i spadła do wspólnoty pierwotnej, czyli grup interesów. Poszczególni osobnicy tej populacji myślą tylko i wyłącznie o doraźnej korzyści, nie zastanawiając się, co będzie jutro.
Przykładem są nagminne zadłużania się kolejnych rządów i uzasadnienia usłużnych idiotów [Goldman alias Lenin - agent braci Warburg] tych pożyczek. Nie pamiętają owe ludziki, że jeszcze się taki nie narodził, co by system bankowy wykiwał. Najlepszym dowodem są spłaty kredytów zaciągnięte przez poszczególne rządy, czy to w czasie I Wojny Światowej, czy w okresie II Wojny Światowej. Banki ściągają należności z odsetkami bez litości.
My za pożyczki genseka Edwarda Gierka agenta Kominternu, robiącego za namiestnika Polski, przekazane do Sowietów w postaci budowy celulozowni zabajkalskiej, czy rurociągu orienburskiego, musieliśmy płacić przez prawie 40 lat. Tak, tak, to nie Sowieci płacili naszym robotnikom, a my sami. Pracownik takiego rurociągu dostawał karteczkę, że zarobił na przykład 1000 rubli zwanych transferowymi. Przyjeżdżał z taką karteczką do banku na przykład w Gdańsku, a tam wypłacali mu w stosunku 62 kopiejki do dolara. I taki robotnik dostawał przykładowo 1500 bonów dolarowych po 75 złotych za bon. A co robił księgowy w banku? Księgowy w banku w grudniu robił bilans, dodawał te ruble transferowe i sumę wysyłał do Warszawy, na przykład 150 000 rubli transferowych. A co robiła warszawka? Przysyłała faks: skreślić. I już było po wszystkim. Czyli budżet naszego państwa został uszczuplony o te głupie kilka milionów. Ale dodatkowo kredyt musieliśmy także spłacać.
Jeszcze bardziej zabawnie działano po 1990 roku.
„Nasz” guru od ekonomi p. prof. Balcerowicz wydał rozporządzenie, że ruble transferowe, zupełnie wirtualne pieniądze, można było wymieniać oficjalnie w Narodowym Banku. 143 spółki otrzymały takie zezwolenia. Spółka to był pokój lub dwa z kuchnią, skupowała te śmieci z NRD, czy Czech i wymieniała w NBP po 1000 zł za sztukę. W tym czasie rubel w kantorach był poniżej 10 złotych. Dziennie podobno ściągano w ten sposób po kilkaset milionów rubli transferowych. I oczywiście nie było to żadne przestępstwo skarbowe, ale wiadomo, że za operacjami stała Informacja Wojskowa. Wyraźnie pisze o tym Suworow twierdząc, że banki, ubezpieczenia, handel zagraniczny, przemysł ciężki i wydobywczy, były w gestii GRU. W Polsce odpowiednikiem podległym GRU była Informacja WOJSKOWA. Ostatni szef Wojskowych Służb Specjalnych p. gen Dukaczewski odszedł dopiero w 2006 roku na stanowisko doradcy Prezydenta Komorowskiego. Żadna sprawa tego przekrętu z rublem transferowym, czyli nieistniejącą walutą, nigdy nie wyszła na światło dzienne. Obojętnie jakie rządy nosiły przymiotniki.
Przypomnę także, że od 1944 roku żaden rząd w Polsce nie publikował księgi otwarcia, czyli bilansu co zrobili poprzednicy. Jest to dowodem bezpośrednim, że kolejne ekipy po prostu kontynuują politykę finansową poprzedników. Nawet kasjerka przelicza kasę po zmianie, a rządy nie. Ot, taki obyczaj panujący w kondominium.
Przechodząc do trucia naszego zdrowia, czyli Narodu, podam kilka istotnych przykładów. Oczywiście muszę się oprzeć na danych Wielkiego Brata, czyli USA.
- Jedna na 10 kobiet w wieku rozrodczym ma niebezpiecznie wysokie stężenie rtęci w organizmie. Głównym źródłem rtęci jeszcze do niedawna były szczepienia małych dzieci. Obecnie także rtęć występuje w szczepionkach p grypie. Liczba szczepionek wzrasta z roku na rok. Brak jakichkolwiek wyników badań, co się dzieje z dziećmi tak faszerowanymi szczepionkami. Ani Ministerstwo zwane nie wiadomo dlaczego Zdrowia, ani żadna instytucja naukowa nie prowadzi takich badań. Stwierdzono nadumieralność kobiet rasy białej w USA.
- Wzrasta systematycznie liczba osób z zapaleniami przewodu pokarmowego. Przyczyny tych zapaleń mogą być różne, od zażywania słodzików typu splendy, poprzez środki przeczyszczające pochodzenia chemicznego.
- Poza kontrolą instytucji państwowych jest wzrost skażenia środowiska zanieczyszczeniami przemysłowymi. Do tych zanieczyszczeń znajdujących się w żywności zaliczyć należy powszechnie występujące dioksyny – rakotwórcze, polifenylowe pochodne – rak, bezpłodność. Brak jakichkolwiek informacji na stronach odpowiednich instytucji o tych zanieczyszczeniach w Polsce.
- Już w roku 1994 okazało się, że 62% przebadanych próbek żywności posiadało wykrywalny poziom co najmniej jednego pestycydu. W Polsce nikomu do głowy nie przyszło prowadzić takie badania na szeroką skalę.
- Wśród tych próbek aż 34% miało substancje uznane za neurotoksyczne, powodujące na przykład Chorobę Parkinsona. Podobna wielkość zawierała pestycydy rakotwórcze.
- Aż u 90% kobiet karmiących wykryto w mleku rakotwórczy DDT, zakazany podobno już w latach 70. ubiegłego wieku. W POLSCE STOSOWANO TEN ŚRODEK JESZCZE W LATACH 90.
- W USA aż o 800% więcej antybiotyków stosuje się w tuczeniu zwierząt, aniżeli w medycynie. Głównymi antybiotykami są makrocykliny. U ludzi występuje wielka odporność na te antybiotyki – erytoromycyna, makrocyklina itd.
- W badaniach u świń wykryto duże ilości sztucznych witamin. Powodują one sterylizacje potomstwa. Syntetyczne witaminy nie dostarczają żadnych wartości, są generalnie trujące. W Polsce mamy modę na stosowanie witaminy C w tabletkach. Sam musisz dokonać wyboru, Dobry Człeku.
- W celu poprawy barwy mąki nie stosuje się lepszego przesiewu, tylko dodaje środki chemiczne, takie jak chlor, nadtlenek benzoilu, nadtlenek acetonu, wodorotlenek aluminium, czy tlenki tytanu, nanocząsteczki. Kupowanie więc „białej” mąki jest po prostu truciem siebie, złudzeniem optycznym, a nie lepsza jakością.
- Podawany powszechne do żywności Glutaminian – MSG powoduje uszkodzenie mózgu, czyli przyspieszanie demencji, zaburzenia endokrynologiczne, na przykład niedoczynność tarczycy, niszczenie dobrych bakterii w przewodzie pokarmowych, a wiec powodowanie stanów zapalnych jelit.
- W niektórych pokarmach, m.in. chipsach, frytkach, krakersach, stwierdza się duże ilości akryl amidu, wysoce toksycznego związku.
- Ostatnio American Journal of Public Health podał, że picie wody chlorowanej może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka aż o 95 %. Innymi słowy, musisz koniecznie stosować filtry i woda musi oczekiwać na spożycie, czyli odstać się kilka godzin, aby wywietrzała. Nie wolno wody bezpośrednio z kranu pić, ze względu właśnie na powszechne chlorowanie. Gotowanie dopiero po około 15 minutach usuwa chlor.
- Skażenie fluorem jest powszechne, woda butelkowana, mleko dla dzieci, pasty do zębów zawierają niedopuszczalnie wysokie stężenia fluoru. FLUOR, JAK TO OSTATNIO CORAZ CZĘŚCIEJ SIĘ STWIERDZA, JEST BARDZIEJ TOKSYCZNY OD OŁOWIU. A tylko nieco mniej trujący od arsenu.
- I teraz pytanie dla PT Czytelników: proszę pokazać jeden portal internetowy, który o tym informuje, gazetę, tygodnik itd., szczególnie jakiekolwiek z kobiecych pism, ostrzegających przyszłe matki o możliwości wystąpienia skażenia jej organizmu tymi produktami i konsekwencjach dla zdrowia nienarodzonych dzieci?
A sprawę tej spółki prawa handlowego, zwanej Niemcami, doskonale przedstawia p. dr Brzeski:
I to by było na tyle, w temacie trucia polskiej nacji.
Widomo, że dzietność kobiet spadła do 1.1, czyli praktycznie nie ma możliwości odtworzenia się narodu. Innymi słowy, zrealizowano w okresie 2 pokoleń Program Klubu Rzymskiego z 1971 roku. Przypomnę, że „komuniści” oddelegowali do brania udziału w tych obradach mjr UB, pracującego potem na stanowisku ideologicznym, czyli profesora filozofii Kołakowskiego. Prof. Kołakowski, biegający z TT-ką w „rencach”, był ostatnio szeroko fetowany we Wrocławiu.
Ustalono na tej rzymskiej konferencji, że Polska będzie zasiedlona 15 300 000 ludzi, mającymi stanowić zaplecze siły roboczej dla cywilizowanej Europy.
Proszę zauważyć spokojnie, to się dokonuje, a ludkowi mniej wartościowemu daje się do dyskutowania tematy w rodzaju: czy Bolek To Bolek.
O truciu ich samych nie mają prawa nic wiedzieć.
© Dr Jerzy Jaśkowski
jerzy.jaskowski@o2.pl
Gdańsk, 28 lutego 2016
źródło publikacji: „Jak jesteś truty, POLAKU!” / www.polishclub.org
jerzy.jaskowski@o2.pl
Gdańsk, 28 lutego 2016
źródło publikacji: „Jak jesteś truty, POLAKU!” / www.polishclub.org
Artykuł oparto na danych z:
Centrum Bezpieczeństwa Żywności
Agencji Ochrony Środowiska,
Int J. Health serc 1990.20.73.
Int.J.Health Serv 1991.21.373, Epstein SS.
Centrum nauki w Interesie Publicznym 2005.luty 24. Michael F. Jacobson.
American J.od Public Health 1992,;ipiec cz.82. nr7
www.tesleuthjournal.com
http://www.polishclub.org/2014/05/07/dr-jerzy-jaskowski-medycyna-naturalna-z-czym-to-sie-je-i-dlaczego-czesc-i/
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/mammografia_a_sprawa,p991309316
http://radio.radiopomost.com/z-polski/4397-dr-jerzy-jaskowski-uwazaj-co-jesz
https://gloria.tv/media/dxWdAZrR84c
http://polscott24.com/jak-pediatrzy-oszukuja-pediatrow/
http://polscott24.com/fikcyjne-choroby-prawdziwe-interesy/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz