Nie pozwól aby przepadły stare fotografie, filmy czy pamiętniki! Podziel się nimi ze wszystkimi Polakami i przekaż do zasobów Archiwum Narodowego IPN!
OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Google. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Google. Pokaż wszystkie posty

Cenzor Świata: „1984” w wersji Google

        Google podjęło bezprecedensowy krok w kierunku cenzurowania materiałów prawicowych witryn internetowych, które Google uznało za nieodpowiednie. Główny problem jest w tym, że największa na świecie wyszukiwarka należy do firmy, która sama jest wybitnie lewicowa i wcale się z tym nie kryje.
Spójrzmy prawdzie w oczy. W głębi serca wiedzieliśmy przecież, że miesiąc miodowy naszego małżeństwa z Google nie będzie trwać wiecznie. Nasza gotowość do pokładania wiecznego zaufania w firmę, która w międzyczasie opanowała cały świat i jest teraz dysponentem największego zbioru wiedzy, jaką ludzkość kiedykolwiek zebrała, była przecież z góry skazana na gorzki rozwód. Wiadomo przecież, że każda korporacja, podobnie jak ludzie, musi dokonać politycznego wyboru i Google nie jest wyjątkiem. Rzecz jednak w tym, że nie mówimy tutaj o jakieś-tam średniej firmie produkującej samochody.

Google wyrzuca programistę i potwierdza tym samym jego racje

        Tuż przed weekendem w sieci zaczął się szum na temat długiego, 10-stronicowego memorandum, jakie jeden z programistów pracujących dla Google zamieścił na wewnętrznej, dostępnej tylko dla pracowników stronie Google Plus. Memorandum nosiło tytuł "Google's Ideological Echo Chamber" (moje luźne tłumaczenie, które najlepiej oddaje sens zawartości: "Echa ideologicznego zaślepienia w Google") i było rozsyłane najpierw między pracownikami Google, a w piątek zostało "wykradzione" i opublikowane na witrynie Gizmodo, wywołując w sieci lawinę - wydawałoby się - oburzenia na autora memorandum.
Cóż tak kontrowersyjnego było zawarte w tym przydługawym memorandum?
Tak naprawdę nic, gdyż autor stwierdza w nim jedynie oczywiste oczywistości dla każdego normalnie myślącego człowieka, a więc fakt, że - krótko mówiąc - kobiety nie są mężczyznami, a mężczyźni nie są kobietami.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2