Przemysław Wipler: Będziemy protestować

Krótki wywiad z Przemysławem Wiplerem przeprowadzony przez Łukasza Żygadło z Polski Niepodległej:

– Trzeba po prostu dopilnować, aby kraje członkowskie, które nie potrafią pilnować swoich granic, były odcinane od reszty. Jeżeli gdzieś dostaje się gangrena i gnije jakiś organ, to należy go szybko odciąć – mówi w rozmowie z portalem PolskaNiepodlegla.pl, wiceprezes partii KORWiN Przemysław Wipler.


ŁŻ: Coraz bliżej do wiosny, więc spływają informacje dotyczące nowej fali uchodźców, która wyrusza w stronę Europy. Uchodźcy mogą dostawać się na Stary Kontynent nowym kanałem, który wiedzie przez Ukrainę i Polskę. Czy Pana zdaniem nasze służby są dobrze przygotowane, a granice – zwłaszcza wschodnie – szczelne?
PW: Uważam, że granicę polsko-ukraińską jesteśmy w stanie efektywnie zabezpieczyć i będę tego oczekiwał od rządu. Natomiast inną sprawą są granice unijne. Jeżeli UE wciąż nie będzie w stanie uszczelnić swoich granic z państwami z których najliczniej przybywają uchodźcy, to Polska będzie zmuszona uszczelnić swoje granice z Unią Europejską.

Uszczelnić, czy zamknąć? Austria część swoich granic z Niemcami po prostu zamknęła.
Plusem w tej całej tragicznej sytuacji jest fakt, że tzw. „uchodźcy” nie chcą dobrowolnie przyjechać do Polski, głównie z tych samych powodów z których blisko 2 mln Polaków opuściło nasz kraj. Więc o szczelność granic nie musimy się, aż tak bardzo martwić. Nasz problem z uchodźcami jest taki, iż Niemcy na siłę chcą nam ich wpakować do Polski, a jak nie będziemy ich pilnować – to błyskawicznie uciekną. Natomiast jeżeli w moim okręgu – na Targówku – mieliby się znaleźć jacyś uchodźcy, to będziemy ostro protestować.

I taki plan jest. Ludzie już piszą petycje w tej sprawie...
Jako partia KORWiN będziemy pilnować tej sprawy.

Obecna polityka unijna ws. relokacji uchodźców nie zdaje egzaminu, dlatego Bruksela wymyśliła, że można do Polski, Czech lub Słowacji wprowadzić ich tylnymi drzwiami, zmieniając prawo azylowe w taki sposób, że zniknie ulokowanie w pierwszym bezpiecznym kraju, a pojawi się lokowanie w krajach w których jest imigrantów najmniej. Jak Pan ocenia te pomysły?
Nie możemy zgodzić się na taką zmianę reguł. Trzeba po prostu dopilnować, aby kraje członkowskie, które nie potrafią pilnować swoich granic, były odcinane od reszty. Jeżeli gdzieś dostaje się gangrena i gnije jakiś organ, to należy go szybko odciąć.

Strefa Schengen wytrzyma kolejną falę uchodźców? Czy Polska może zostać z niej wykluczona, pamiętamy przecież, że takie groźby pochodzące od niemieckich polityków, pojawiały się w dyskusjach...
Po pierwsze nie ma żadnego powodu dla wykluczenia Polski ze strefy Schengen. To nie Polska jest tutaj winowajcom. Absurd tej sytuacji polega na fakcie, że największym problemem jest Berlin gdzie wszyscy imigranci chcą dotrzeć po zasiłki, a nie będzie strefy Schengen bez Niemiec.

Rozmawiał Łukasz Żygadło

© Łukasz Żygadło

28 stycznia 2016
„Przemysław Wipler: Będziemy protestować jeśli tzw. „uchodźcy” pojawią się na warszawskim Targówku NASZ WYWIAD”
www.polskaniepodlegla.pl

Ilustracje:
fot. © Rafał Guz / PAP