Napad Niemiec na Polskę

Polska w 1939:

• prawie 36 milionów ludności
• prawie 400 tysięcy km² powierzchni
• dochód narodowy prawie 900 dolarów USA na osobę (15 tysięcy USD w 2014) [przelicznik]

Polska w 1946, po napaści niemiecko-rosyjskiej, sześciu latach wojny, oraz największej zdradzie w historii Polaków dokonanej w Teheranie w 1943 roku przez premiera Wielkiej Brytanii (tłustą świnię zwaną Winston Churchill) oraz prezydenta USA (paralityczną gnidę zwaną Franklin Delano Roosevelt):

• trochę ponad 24 miliony ludności
• niecałe 312 000 tysięcy km² powierzchni
• pół wieku okupacji komunistycznej oraz ćwierć wieku złodziejskich rządów dzieci komunistów i ich kolesiów, dzięki którym dochód narodowy na osobę  w 75 lat od wybuchu wojny - dzisiaj, w roku 2014 - nadal jeszcze nie osiągnął poziomu z 1939 roku! [żródła]

POLAKU:

NIGDY NIE ZAPOMNIJ DZIĘKI KOMU TWOJA OJCZYZNA UTRACIŁA CO TRZECIEGO CZŁOWIEKA I SKRADZIONO JEJ JEDNĄ TRZECIĄ TERYTORIUM, A ROZWÓJ TWOJEJ I WSZYSTKICH RODZIN POLSKICH ZOSTAŁ POWSTRZYMANY NA OKRES TRZECH POKOLEŃ.

PAMIĘTAJ, ŻE TO WŁAŚNIE TY NADAL PŁACISZ ZA TO DO DZISIAJ ŻYJĄC GORZEJ NIŻ ONI, W KRAJU ZACOFANYM O LATA ZMARNOWANE OKUPACJĄ KOMUNISTYCZNĄ, PODCZAS GDY ONI NADAL TUCZĄ SIĘ JAK WIEPRZE NA TWOJEJ OJCZYZNY NIESZCZĘŚCIU OD 75-CIU LAT.

Podczas gdy Twoi dziadkowie żyli przed wojną w kraju, którego dochód narodowy na osobę przewyższał dochody większości krajów europejskich oraz był prawie identyczny z dochodem Japonii, TY żyjesz DO DZISIAJ w kraju, w którym dochód narodowy na osobę po 75 latach jeszcze nawet NIE POWRÓCIŁ do poziomu z 1939 roku i nadal jest jednym z najniższych wśród wszystkich cywilizowanych krajów świata  - WŁAŚNIE DZIĘKI Niemcom, Rosjanom, oraz zdradzie naszych fałszywych "przyjaciół" z Anglii i USA, którzy tak po prostu sprzedali nas w 1943 komunistom w zamian za sowiecką obietnicę kontynuacji walki z Niemcami...
Pamiętaj o tym zawsze, gdyż ci, co zapominają własną historię zawsze powtarzają te same błędy.

© DeS
(Digitale Scriptor)
pierwotnie jako komentarz na forum z 1.09.2004
tekst został uaktualniony w sierpniu 2014

1 września 1939 , godzina 4:45 rano.
Niemiecki pancernik "Schleswig-Holstein" salwą 240mm armat rozpoczyna atak na Polskę, a zarazem II wojnę światową.

Polskie czołgi 7TP we wrześniu 1939 były lepsze
pod każdym względem od każdego z niemieckich czołgów
Były też pierwszymi na świecie używającymi silników Diesla
(ropa jest paliwem bezpieczniejszym dla załogi od benzyny)
oraz peryskopowy układ optyczny Polaka, inż. Rudolfa Gundlacha,
skopiowanego później przez Niemców i Rosjan ze zdobycznych czołgów 7TP,
a następnie przez Anglików i Amerykanów. Już w 1941 roku wszystkie
czołgi na świecie używały układu optycznego inżyniera Gundlacha...

Wbrew komunistycznej powojennej propagandzie,
byliśmy "silni, zwarci i gotowi"- nie na tyle jednak, aby
bronić się w wojnie z DWOMA bandyckimi krajami na raz
("drobny" fakt, który komunistyczna propaganda zawsze "zapominała")
Potężna wówczas Francja przegrała broniąc się przed samymi
tylko Niemcami w ledwie tydzień dłużej od Polski...

Takie załogi przeciwlotniczych C.K.M.-ów siały postrach Luftwaffe,
która utraciła AŻ POŁOWĘ wszystkich samolotów w wojnie z Polską:
stracili co najmniej 564 samoloty z prawie 1300 jakich użyli we wrześniu 1939.
Tak wielkie straty zupełnie nie pasuja do "blitzkriegu" jakim Niemcy chwalą się
do dzisiaj (powtarzając tylko hitlerowską propagandę z lat wojny)

Karabiny przeciwpancerne wz.35, które wraz z armatami wz.36 po prostu MUSIAŁY siać
okrutne spustoszenie  w 1939, skoro Niemcy stracili ponad 1/3 czołgów w wojnie z Polską... [źródła]
I ponowonie - tak duże straty znowu zupełnie nie pasuja do "blitzkriegu" jakim Niemcy chwalą się
do dzisiaj (powtarzając tylko hitlerowską propagandę z lat wojny).
Karabin konstrukcji inż.Maroszka był pierwszą na świecie bronią przeciwpancerną wykorzystującą
prędkość wylotową zamiasta zwiększania wagi pocisku do przebijania pancerza (jak to robiły wtedy wszystkie inne kraje).
Rosjanie, którzy skopiowali zdobyczne polskie karabiny ppanc, nie rozumieli przez wiele lat
jak działał ten karabin: sowieckie kopie (jako "PTRG") miały ponad 2 razy większy kaliber i 2 razy większą wagę,
ale były zdolne do przebicia jedynie takich samych pancerzy - gdyż tajemnica polskiego karabinu leżała w
specjalnie skonstruowanych pociskach, a nie w ich kalibrze.
Zdobyte w Polsce egzemplarze używane były przez niemieckich spadochroniarzy (Fallschirmjäger), Afrika Korps,
a także przez Włochów, którym Niemcy przekazali ok.800 karabinów. Aż do 1942 roku, bez żadnych
modyfikacji, karabin ten był w stanie przebić pancerz każdego czołgu z przodu , a także pancerze czołgów
późniejszych z lat 1943-1945 z odległości 100m (także z przodu, w najgrubszym miejscu pancerza)
Dopiero w latach 1960-ch w USA i ZSSR zaczęto wykorzystywać ten sam efekt wysokiej prędkości
wylotowej pocisku, który inżynier Maroszek wykorzystał w kb. ppanc wz.35 już na poczatku lat 1930-ch...

Działo wz.36 - Bofors 35mm - w które (podobnie jak w tajne aż do wybuchu wojny karabiny
ppanc) wyposażone były wszystkie polskie oddziały piechoty i kawalerii. Jeden z przodków piszącego te
słowa, dowodząc załogą takich armat we wrześniu 1939, zniszczył co najmniej 8 czołgów i ponad
20 innych pojazdów niemieckich zanim trafił do niewoli...
Na zdjęciu kawalerzyści obsługujący "Boforsa" we wrześniu 1939

Czołgi 7TP na paradzie w Bydgoszczy, wrzesień 1937.
Polska była jednym z tylko ośmiu krajów na świecie produkujących własne czołgi
Czołgów niestety Polska miała za mało, ale karabinów przeciwpancernych
i armat p-panc wz.36 było prawie wystarczająco...

---

POWYŻSZY ARTYKUŁ ZOSTAŁ PRZYWRÓCONY Z KOPII ZAPASOWYCH, Z TEGO POWODU FORMATOWANIE ARTYKUŁU LUB ILUSTRACJI MOŻE NIE PASOWAĆ DO FORMATU TEGO BLOGU. NIEKTÓRE ILUSTRACJE MOGĄ BYĆ OBECNIE NIEDOSTĘPNE.