Okazało się jednak, że zebrane pieniądze przeprowadzane są do prywatnych firm należących do Owsiaka i jego małżonki, gdzie przetrzymywane są przez różny okres czasu, zarabiając dla nich odsetki od zgromadzonego kapitału - czyli od kapitału, który obywatele powierzyli mu przecież na cele charytatywne i odsetki od tego kapitału także powinny trafić na te same cele. Jednak dopiero po zarobieniu na Owsiaka, który oczywiście zatrzymuje dla siebie odsetki i wszelkie zyski z takich lokat, pieniądze te wracają do Orkiestry i dopiero wtedy przekazywane są tam, gdzie miały być przekazane lub wydane na samym początku.
Takie z grubsza są publicznie znane zarzuty, a Jerzy Owsiak do dzisiaj nie wyjaśnił żadnego z tych pośrednich zarzutów o malwersacje finansowe dokonywane przez firmy należące do niego i jego małżonki.
W normalnej organizacji charytatywnej zyski z lokat (odsetki) z milionów złotych zebranych do puszek podczas kwestowania byłyby przecież znacznym dodatkowym przychodem na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W prowadzonej i promowanej od ćwierć wieku przez Owsiaka fundacji tak nie jest, zyski od zebranych pieniędzy publicznych trafiają do kieszeni Owsiaka. W tym tylko celu on i jego małżonka utworzyli spółki "Mrówka Cała" i "Jasna Sprawa": właśnie tylko po to, aby poprzez te firmy móc legalnie zarabiać na darowiznach od społeczeństwa!
W normalnych krajach byłoby to niedopuszczalne nie tylko z powodów etycznych, ale też uznawane za kradzież i działanie na szkodę społeczeństwa (skoro Orkiestra jest instytucją niby charytatywną). Jednak w Polsce kolesiów, w jakiej Owsiak zbudował swoje imperium i w której do dzisiaj "kręci te lody", wychodzi na to, że jest to jak najbardziej legalne. Oczywiście to tylko jeden z wielu sposobów w jakie dawni komuniści przystosowali "demokratyczną" III RP do łupienia i okradania Polaków w całkowicie zalegalizowany sposób (Jerzy Owsiak jest przecież dzieckiem komunistycznego pułkownika Milicji Obywatelskiej). I mało ważne jest, czy jest to legalne czy też niezgodne z obowiązującymi w Polsce przepisami. Oszustwo jest oszustwem, a prawo zezwalające na oszustwo nie jest prawem, lecz co najwyżej błędem w prawie (jak wiele innych "wad" obowiązujących od ćwierć wieku w polskim prawie, najpewniej zostało to celowo uchwalone przez "kolesiów" dla "kolesiów"). Już starożytni Rzymianie twierdzili, że "złe prawa są nieważne od samego początku" i tak stałoby się normalnym państwie prawa. Gówno, choćby nawet wykwitnie zaserwowane, nadal gównem pozostaje i śmierdzi tak samo.
Zauważmy przy tej okazji ogromny tupet i bezczelność tego cwaniaczka. Drobne pieniądze od społeczeństwa, jak mrówki gromadzą się i mozolnie budują niezły kopczyk fortuny, której Owsiak przecież "nie tyka" - on tylko przetrzymuje ją przez czas potrzebny do zarobienia na niej odsetek i później zwraca ją "Całą" na powrót do fundacji. Ot i "Mrówka Cała"!
Ponieważ Owsiak nadal udaje że nic się nie stało lub uważa nas wszystkich za głupców i nadal bezczelnie unika wyjaśnień, a nawet zamiast odpowiedzieć na pytania podczas konferencji prasowej nakazał usunięcie dziennikarza nazywając go "żulikiem", czas już powiedzieć STOP DLA OSZUSTA! tyle już lat żerującego na ludzkim współczuciu i wykorzystującego naiwność młodych ludzi dla własnych korzyści.
Jak zainicjowali to dzisiaj panowie Marcin Szmukier i Maciej Odorkiewicz na fejsbuku, zamiast pieniędzy wrzuć w tym roku do puszki Orkiestry pytania do Owsiaka. Poniżej przygotowany przez nich list do Owsiaka, który można wydrukować.
A mrówki - przepraszam: pieniądze - którymi chcieliście z przyzwyczajenia wzbogacić Owsiaka? Po prostu przeznaczcie je dla osób naprawdę ich potrzebujących. Przecież wystarczy rozejrzeć się dookoła, a gwarantuję, że we własnym otoczeniu znajdziecie osoby potrzebujące pomocy lub choćby drobnego wsparcia!
Dopóki cwaniaczki-Owsiaczki pasą się na Waszych pieniądzach i występują w roli fałszującego dyrygenta orkiestry - pokażcie mu figę. Jak długo jeszcze chcecie być frajerami?
© Imię i Nazwisko
do wiadomości Redakcji
do wiadomości Redakcji
11 grudnia 2015 (otrzymane przez email) / ITP
Notatka: Materiał nadesłany pocztą elektroniczną. Wszystkie ilustracje pochodzą od redakcji.
fot.1 © autor nieznany / PAP
fot.2 © Marcin Szmukier, Maciej Odorkiewicz / facebook.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz