Większość ludzi śmieje się, gdy słyszy o "konspiracjach", a jednak - jak dowiodła historia - prawie każda z "konspiracyjnych teorii" po latach okazywała się prawdą, a jedynie brak publicznie dostępnych dowodów na ich istnienie lub wręcz umyślne dyskredytowanie informacji przez strony zainteresowane ich ukrywaniem powodowały, że większość społeczeństwa nie wierzy w nie. Dopiero następne pokolenia dowiadują się lub odkrywają prawdę i przyznają, że uważani za "świrów" w swoich czasach zwolennicy danej konspiracji faktycznie mieli rację.
Jedną z takich dobrze skrywanych przez dziesięciolecia jest "konspiracja żarówkowa", której głosiciele nazywani byli (jak zwykle) przeczulonymi paranoikami i zajadle wyśmiewano ich w ówczesnych mediach przez różnych przekupionych dziennikarzy czy też darmowych "pożytecznych idiotów" którym taka konspiracja po prostu nie mieściła się w głowach...
CZYTAJ DALEJ »
(artykuł przywrócony z kopii zapasowej)